https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5032334/wojna-z-zachodem

Dlaczego tak skupiamy się na grzechach zachodniej cywilizacji, skoro w tej chwili w Chinach działają obozy koncentracyjne?
jeśli odrzucamy idee Kanta, Hume'a i Milla z powodu ich opinii na temat rasy, to czy nie powinniśmy odrzucić również Marksa, w którego pracach jest tak wiele rasistowskich i antysemickich wątków?
Autor obala niespójne argumenty krytyków Zachodu. #polityka #bekazlewactwa #ksiazki #czytajzlurkerem #4konserwy

15

obecni na sali polemiści uważnie nas słuchali, ale utkwiły nam w pamięci słowa palestyńskiej aktywistki i pisarki Ruli Jebreal, która zaczęła od wyjaśnienia, dlaczego publiczność nie powinna zawracać sobie głowy słuchaniem tego, co generał Allen i ja mamy do powiedzenia. „Znowu jesteśmy pouczani — z całym szacunkiem (co w tym kontekście zawsze oznacza „bez śladu szacunku”) — przez dwóch białych mężczyzn”.

Przez całą swoją karierę zawodową służył w armii amerykańskiej, ryzykował życie, żył wśród Afgańczyków, spędził wiele lat na misjach — i sprawiał wrażenie szczerze zaskoczonego, że całe jego życie i doświadczenia można podsumować i odrzucić na podstawie tego, że jest białym mężczyzną.

…zaledwie kilka lat temu, ale poza środowiskami akademickimi i organizacjami rasistowskimi wrzucanie ludzi do jednego worka wyłącznie ze względu na kolor skóry uchodziło za grubiaństwo.
Straszliwy rasizm panuje dzisiaj w całej Afryce i znajduje swój wyraz w stosunku czarnych Afrykańczyków do innych czarnych Afrykańczyków. Rasizm panoszy się również na Bliskim Wschodzie i Półwyspie Indyjskim. Podczas podróży do dowolnego kraju bliskowschodniego — nawet do „postępowych” krajów Zatoki Perskiej — można zobaczyć współczesny system kastowy w pełnej krasie. Społeczeństwami tymi rządzą „wyższe rasy”, które wyzyskują pozostałe grupy. Pozbawieni ochrony zagraniczni pracownicy przylatują tam, aby pracować na rzecz tych grup jako importowana klasa robotnicza. Patrzy się na nich z góry, źle się ich traktuje, a nawet się ich pozbywa, jakby ich życie nie miało żadnej wartości. Każdy, kto podróżował po Indiach, wie, że w tym drugim co do liczby ludności kraju świata system kastowy nadal jest bardzo silnie zakorzeniony. Pewne grupy wciąż traktowane są jako „niedotykalne” wyłącznie z tego powodu, że ludzie ci mieli nieszczęście urodzić się w tej a nie innej rodzinie.
A przecież słyszymy o tym bardzo niewiele…
Tak jakby świat niezachodni zawsze był rajem niewiniątek.
Także w tym w kontekście widać, że rachunki krzywd sporządzono bardzo nierzetelnie, winy Zachodu spisując według innego zestawu reguł niż ten dla reszty świata. Zgodnie z tymi zasadami księgowania Zachód może czynić tylko zło, a reszta świata tylko dobro. Jeśli reszta świata czasem w czymś zawini, to dlatego, że my, ludzie Zachodu, zmusiliśmy ją do tego.

stawka jest równie wysoka jak stawka wojen toczonych w XX wieku

W następnych dekadach w ślady Uniwersytetu Stanforda poszły niemal wszystkie uczelnie świata zachodniego. Coraz rzadziej przekazywano studentom historię myśli, sztuki, filozofii i kultury Zachodu bo stała się wręcz czymś wstydliwym: wytworem zgrai „martwych białych samców”, by posłużyć się jednym z uroczych sformułowań, które weszły do powszechnego obiegu.

Naukowcy, którzy usiłują obiektywnie badać zachodnie kultury, są zwalniani z pracy, a także zastraszani i zniesławiani, również przez swoich kolegów.

Od Australii po Kanadę i Amerykę, a także w całej Europie nowe pokolenie przyswoiło sobie ideę, że pewne aspekty tradycji zachodniej (takie jak prawa człowieka) stanowią historyczną i globalną normę…Tymczasem to "tylko" norma zachodnia...
historia pokazuje że dekonstruktywizm "unii" i jej "wartości" mogą zależeć od 1-2 krajów. Być może dlatego tak się boją i tak atakują Polskę i ... Węgry. Niech się dorzuci jeszcze chociaż Austria lub Czechy... Zobaczymy. Książkę zamówiłem (ebook) jak będzie coś fajnego to chyba się podzielę
Dlaczego tak skupiamy się na grzechach zachodniej cywilizacji
@Juin, ponieważ powinno nas bardziej interesować co się dzieje we własnym, a nie w cudzym domu.
@zakowskijan72, serio? na grzechach Rossiji jakos zachod sie tez nie skupia, tak tylko rzucam
na grzechach Rossiji jakos zachod sie tez nie skupia
@Juin, to tylko potwierdza to co napisałem. Co nas obchodzi Rosja?
@zakowskijan72, no idac tym tropem, co mnie obchodzi co piszesz?? serio?

no chocby to ze mamy granice z Rosja?? kogo mamy blizej- mamy zaczac patrzec na grzechy województw?
no i dodatkowo, Rossija po przegranej Napoleona, miala pochód w ... Paryżu!
po WW2 zajeli Berlin i okolice... to chyba niedawno i blisko. Chiny obchodza nas bo np. zajeli i okupują Tybet, albo przez eksport do krajow zachodnich - bazuje na ich dostawach.. i byc moze tych ww. obozach pracy... ale takie "niewolnictwo" to juz spoko
@Juin, chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem.
„Zachód” to cywilizacja chrześcijańska, łacińska. Aspirujemy do bycia jej częścią, chociażby przez to, że używamy ich alfabetu.
Rosja jest bardziej odległa niż „zachód”, a Chiny jeszcze bardziej. Proste.
@Juin, żyjemy na Zachodzie więc nasza krytyka będzie skierowana w jego stronę. Zachodowi dostaje się też za to, bo jest najbardziej transparentny. Dlatego jakieś problemy są szybciej widoczne niż w Chinach czy Rosji. I wolno i tym mówić.
@szatanista, Chiny pewnie mają swoje lobby w mediach i polityce.
@szatanista, To nie w naszej kulturze brakuje retrospekcji, tylko w innych kulturach. Tu się zgodzę.