#ciekawoski #heheszki #usa #wydarzenia

Kojarzycie może taką małą, malutką, tyćią aferkę #gamergate z "Baby Inc." firmą "doradczą" zastraszającą producentów gier i wprowadzającą woke propagandę gdzie się tylko da, która próbowała skancelować gracza tylko dla tego, że gromadził info. w których grach to dzieciątko maczało łapska?

Zdjęcie

Pokłosiem tej aferki jest właśnie kolaps (nie)sławnej stronki internetowej "Kotaku" zajmującej się "dziennikarstwem growym" czyli, antagonizowaniem graczy, pisaniem o polityce i wciskaniem lewicowych ideololo... pod przykrywką gier. Oraz gorliwą obroną toksycznego dzieciątka.

Ze względu na sianie dezinformacji dot. Gamer Gate, wkurzeni gracze naciskali na właściciela portalu. Ten poszedł po rozum do głowy i zaczął wywalać "dziennikarskich" postępaków, część sama odeszła widząc co się święci, a część (w szkieletowej liczbie załogi 7) została z ciężką misją pisania o grach... ale na poważnie

Poziom wywalonych "dziennikarzy growych" można poznać po komentarzu jednego z nich:

My boss told me to write about games. So I resignet.


#bekazlewactwa

Internet i środowisko growe świętuje dziś ten dzień. 😎 No i pluje na Kotaku które sobie na to zasłużyło.

----------------------------------------------------------------

http://www.youtube.com/watch?v=dHVmNn5yph4

----------------------------------------------------------------

22

@Andrzej_Zielinski, To mało. Teraz zaczęły się asy sypać. Sweet Baby Inc. to tylko jedna firma, zaczynają wychodzić słupy które wpływały na dużą część gier. Trochę słabo trafili bo my gracze nie należymy do tak "biernych" odbiorców mediów.

Powiem tyle, to będzie słaby rok dla gier behemotów a mocny dla indyków.
@Andrzej_Zielinski, gamergate to dowód, że wikipedia to gówno
@RogerThat101, Zawsze była.

Słyszałeś, że Polską wersję redaguje jakiś żydek powiązany z ambasadą Izraela? Jak mam tę stronę brać na poważnie?
@Andrzej_Zielinski, Najlepsze jest to, że ADL jest na liście "wiarygodnych źródeł". Jak żydki chcą kogoś obsmarować, to najpierw publikują paszkwil na własnej stronie, a potem na wikipedii cytują sami siebie

A wracając do gamergate - walka na Wikipedii o jakikolwiek obiektywizm nie miała szansa na powodzenie z prostego powodu - gamergate dotyczy korupcji dziennikarskiej, a wikipedia nie bazuje na dowodach (primary sources) tylko na tym co piszą dziennikarze na temat dowodów (secondary sources). W skrócie - journalists investigated themselves and found no wrongdoing