W Australii zastrzelono piętnaście psów ze schroniska. Miejscowa rada postanowiła, że zwierzęta muszą zostać zabite, by wolontariusze nie jeździli po nie i potencjalnie rozprzestrzeniali koronawirusa.

Brytyjczyk prosi o pomoc dla pracownic. "Staną się maszynami do robienia dzieci"
Rada hrabstwa Shire w Nowej Południowej Walii zdecydowała, że psy należy zastrzelić, aby wolontariusze ze schroniska dla zwierząt nie musieli po nie jeździć i potencjalnie rozprzestrzeniali wirusa. Zabito piętnaście psów, w tym 10 szczeniąt.

Ryzyko transmisji COVID-19
- Rada postanowiła podjąć takie działania, aby chronić swoich pracowników i społeczność, w tym wrażliwe populacje aborygeńskie, przed ryzykiem transmisji COVID-19 - powiedziała "The Sydney Morning Herald" osoba z biura lokalnego samorządu. 

Urzędnicy badają, czy złamano przepisy dotyczące okrucieństwa wobec zwierząt.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-08-23/australia-zabili-psy-ze-schroniska-w-obawie-przed-rozprzestrzenianiem-koronawirusa/
#australia #koronawirus #covidoweszalenstwo #plandemia #covid1984 #urojenialewakoidalne