Moja latorośl od dziś ma lekcje zdalnie. W jej (latorośli) klasie, jeden z uczniów ma potwierdzony COVID-19.
OK, spoko.
I teraz pytanie: Czy rodzice i ewentualnie rodzeństwo tego zakażonego ucznia też są na kwarantannie?
Odp.: Nie

#bekazcovidian
#covid19

23

@Beconase, Co ciekawe w tej idiotycznej kwarantannie, każdy do Ciebie może przyjść do domu, ty możesz łazić gdzie chcesz, ale Twoje dziecko już nie. Ot logika, dostaje znowu kopa w dupę.
@Beconase, Moja znajoma miała podejrzenie i kazali jej się STAWIĆ NA WYMAZ w siedzibie Sanepidu. Pojechała taksówką, żeby nie siać zarazy, ale jakby jechała autobusem, to nikt nie sprawdzł i nawet się nie pytali!
Wynik negatywny, nota bene, ale sam fakt...
@Beconase, u mnie w rodzinie 2 dziewczynki, jedna w 4 druga w 5 klasie. Obie chodzą do tej samej szkoły, u jednej nauczycielka ma pozytyw, cała klasa na zdalnej. Druga chodzi do szkoły jak chodziła

Drugi przypadek, moja młoda miała robione badanie pod narkozą i musiała być przyjęta na oddział na 2 doby. Przed jej przyjęciem test i oczekiwanie na wynik, dopiero jak negatyw mogła wejść na oddział. Żona z młodą na oddziale non stop, żony nikt nie testował bo ona nie pacjent
@Beconase, u mojego brata w szkole wykryli 3 przypadki wśród nauczycieli. Mimo, że nie miał z nimi styczności szkoła została zamknięta i wszyscy na kwarantannę. W tym rodziny dzieci. O czym się się dowiedziałem po kwarantannie
Siostry latorośl podobnie. Tylko, że tam same dzieci na kwarantanne skierowali.
#cyrknakółkach
@Beconase, iluzoryczne wytyczne w celu iluzorycznego ratowania zycia babć i dziadków, ktorzy wbrew wszystkiemu i tak umieraja, bo zamiast leczyc ich pierwotne przypadlosci lecza katar ktorego nawet nie maja