Przyjechała teściowa odwiedzić swoje córki (moją kobietę oraz jej siostrę, która też mieszka w Genewie). No i laski pojechały na parę dni do Francji, właśnie wróciły. I teściowa w szoku. Według jej spostrzeżeń produkty we Francji są albo tańsze albo w tej samej cenie co w Polsce. Droższych widziała niewiele.
Z tym ze pensja minimalna we Francji (przy 35cio godzinnym tygodniu pracy) wynosi 1680 € brutto.
#polska #francja #ceny

10

@reflex1, czyżby to potwierdzało, że w pewnym sensie Polska jest traktowana przez Europę Zachodnią jak kolonia którą można doić finansowo?
@reflex1, teściowa? to ty masz żonę?
@PostironicznyPowerUser,
Oficjalnego ślubu nie mamy. Mamy tylko taki między sobą.
@reflex1, Wyśmiałbym ten post ale prawda jest taka, że nawet cukier z Niemiec sprowadzamy bo tańszy.
@reflex1, jak ktoś dostaje te 1700 euro to ile mu zostaje na łape? I czy miała na myśli w przeliczeniu na złoto czy euro względem tej pensji na łape?
@Fox, Jakieś 1300 €
Przeliczała na pln. Kiedy się dowiedziała ode mnie o zarobkach tam, to w jeszcze większy szok wpadła.
@reflex1, w UK wiele, naprawdę wiele produktów jest tańszych niż w PL. W 2019 roku wakacje na Sardyni wyszły nam podobie jak w Polsce (4 os. rodzina).