Pochwalę się. Rzuciłem pracę:D Jeszcze tylko 5 nocek i żegnam się z tym wszystkim. Zmieniam całkiem branżę, czekają mnie stresujące miesiące. No i przeprowadzam się w związku z tym:] Jeszcze żeby tylko moja ukochana kobieta przyjechała do mnie w Listopadzie ze swojego kraju bez przeszkód i będzie to zajebisty, nowy początek. Nie życzę sobie przeciwności! #shitpost
7
ObjectiveG
1
LizardKing
1
ObjectiveG
0
W każdym razie, wychodząc ze strefy komfortu, mózg jest zmuszony to intensywniejszej pracy (mimo, że np po odejściu z firmy będziesz parę miesięcy siedział w domu i się dosłownie lenił) i dzięki temu otwiera się cała masa różnych możliwości, które byś olał tkwiąc w "strefie".
Generalnie odrobina działania z pozytywnym nastawianiem przyciąga różne okazje, które pchają często w dobrym kierunku.