Rząd PiS-u pracuje nad zaostrzeniem przepisów strajkowychwolnemedia.net

Rząd PiS pracuje nad istotnymi zmianami w „Ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych” (u.r.s.z). Ten akt prawny ma już ponad 30 lat i choćby to mogłoby być argumentem nad koniecznością zmian pod jednym wszakże warunkiem, że chodziłoby o zmiany rozszerzające podmiotowość pracowników pozostających w sporze. Jednak rządowi chodzi o coś wręcz przeciwnego – jak największe ograniczenie prawa do strajku.
https://wolnemedia.net/jak-ograniczyc-prawo-do-strajku/
UWAGA!!! Rząd blokuje nasz portal. Omiń blokadę dwoma kliknięciami dzięki poradom na stronie https://ziom.top lub https://tiny.pl/96x9n
#strajk #polityka

5

@WolneMedia, Strajki to patologia. Jeśli się komuś nie podobają warunki pracy, to powinien ją zmienić.
@stawo73, Myślisz, że to takie proste znaleźć nową, lepiej płatną pracę? Gdyby tak było, nie byłoby bezrobocia. Druga sprawa - jeśli pracujesz, masz problem z szukaniem nowej pracy, bo nie masz na to czasu (umawianie się na spotkania z nowym pracodawcą odbywa się w godzinach Twojej pracy), a gwarancji, że dostaniesz pracę jak się zwolnisz, nie ma. Ludzie nie strajkują bez powodu.
@WolneMedia, Oczywiście, ze nie łatwo znaleźć lepszą pracę. Gdyby to było łatwe, to pracownicy zamiast pracować bezustannie by ją zmienialiby na lepiej płatną (zwłaszcza jeśli mieliby na to zagwarantowany czas w godzinach pracy). Tyle tylko, ze strajk nie jest żadną odpowiedzią, tak jak okupacja sklepów nie jest odpowiedzią na to, ze nie mogę w nich kupić towarów w cenie sprzed 10 lat, a okupacja wynajmowanego mieszkania nie jest odpowiedzią na to, ze właściciel nie chce mi go wynająć poniżej cen rynkowych. Chcesz wyższych płac i niższych cen, to naciskaj na rząd, aby prowadził prorozwojową politykę ekonomiczną, a nie wyłącznie taką, jaka jest korzystna dla zagranicznych koncernów.