Koszlulki sportowe marki SRAM, dostępne w Chile. Zdjecie kolega pracujący w Santiago podrzucił.
#heheszki #outdoor #ubrania #dziwneskojarzenia #jezykpolski #marketing

8

@Emrys_Vledig, to bardzo znana firma, mam w rowerze przerzutkę tylną tej firmy. Nie wiedziałem że robią też ubrania, no ale jak robią sprzęt sportowy to najwyraźniej też ubrania .

Mimo, że konstrukcyjnie jest to lepiej pomyślane niż w chińskim shimano (nie ma żadnych dziwnych mechanizmów, jest jedna prosta dźwignia za którą ciągnie linka, lżej to chodził, łatwiej wyregulować) tylko wykonane straszne kiepsko - wszytko pointowane na stałe nie da rady rozebrać i wyczyścić a jak coś się zużyje np zębatka to trzeba wyrzucić całość i kupić nowe. Z kolei droższe rozbieralne modele są już bardzo drogie (cena razy 5 albo i razy 7) a potrafią się same rozpaść w czasie i jeszcze poniż szyć inne rzeczy (np gdy części takiej przerzutki które zawisną na luźnym łańcuchu dostaną się w szprychy).
Podobnie z manetką od tej przerzutki, linka przytwierdzona na stałe - nie da rady wymienić linki gdy się wytrze albo zardzewieje. Musiałem pociąć obudowę aby ze środka wydobyć starą linkę i zamocować jakoś nową a potem sklejać co pociąłem, działa ale brzydko to wygląda.
@borubar, najważniejsze pytanie, to czy masz na tym logo SRAM? :>
@Emrys_Vledig, jest nazwa - jeśli nazwa jest jednocześnie logiem to tak

Ta wygląda nazwa/logo na tych nierozbieralnych


A logo/napis na tych drogich co się rozpadają wygląda tak


Na manetkach jest podobnie
@borubar, no faktycznie jest. Nic tylko pedałować.
@Alpragen, Strach przechodzić pod taką żarówką, skoro sama ostrzega.
@Emrys_Vledig, ja bym kupil hurtowo i sprzedawal tutaj