Tak właśnie Żydzi odwdzięczają się za naszą pomoc w czasie wojny: Marian Marzyński, polski Żyd uratowany z getta warszawskiego dzięki polskim kapłanom, obrzuca dzisiaj gównem nasz naród, żaląc się w Krytyce Politycznej: "Więcej Polaków wydawało Żydów, niż ratowało".krytykapolityczna.pl
33
Beconase
0
Marcin360
2
Na przyszłość raczej wątpię by ktoś bronił Żydów po tym jak traktują np. Polaków za pomoc.
Konto usunięte6
Gdzieś już czytałem podobny wysryw:
Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to
Było ich nie ratować skoro tacy źli byliśmy, gorsi od nazistów którzy palili nimi w piecu. Następnym razem każdy się zastanowi przed podaniem ręki Żydowi.
Zresztą i tak historia pokazała że ci żydzi którzy się mieli uratować to się uratowali.
Jak ktoś mądrze powiedziała "podczas wojny Polacy stracili swoją inteligencja a Żydzi swoją biedotę"
JFE
7
dlatego ich dzisiejsza obłuda jest tak paskudna; wtedy machnęli na nich ręką, a obecnie sądzą się o każdą kamienicę czy mienie spadkowe
bielcynkowa
6
„Chodziłem po ulicach z Brodtem, który udziela nagany lub wręcza woźnym nagrody pieniężne. Biorąc pod uwagę poziom cywilizacji w tej społeczności, getta nie można utrzymać w czystości. Ludzie niestety zachowują się jak świnie. Stulecia niechlujstwa przynoszą owoce. A do tego dochodzi całkowita nędza i skrajne ubóstwo.
"Przewodniczący warszawskiego Judenratu Adam Czerniakow w swoim dzienniku, 29 maja 1942 r"
„Jechaliśmy przez około 45 minut do żydowskiego obozu… założonego w byłym niemieckim szpitalu. Budynki były zatem w dobrym stanie, kiedy przybyli Żydzi, ale były w złym stanie, kiedy przybyliśmy, ponieważ ci żydowscy DP lub przynajmniej większość z nich nie mają poczucia relacji międzyludzkich. Tam, gdzie to możliwe, odmawiają używania latryn, woląc ulżyć sobie na podłodze. . ."
" Było to święto Jom Kippur, więc wszyscy zostali zgromadzeni w dużym drewnianym budynku, który nazwali synagogą. Przemówił do nich generał Eisenhower. Weszliśmy do synagogi wypełnionej największą śmierdzącą grupą ludzi, jaką kiedykolwiek widziałem. Kiedy dotarliśmy do połowy wysokości, naczelny rabin, ubrany w futrzany kapelusz podobny do tego noszonego przez Henryka VIII z Anglii i w komodzie mocno haftowanej i bardzo brudnej, zszedł na dół i spotkał się z generałem. . ."
" Jednak zapach był tak okropny, że prawie zemdlałem, a właściwie około trzech godzin później straciłem obiad w wyniku zapamiętania go. ”
" Generał George S. Patton w swoim dzienniku, 17 września 1945 r"
Marcin360
2
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
Konto usunięte0
Tu tez warto przypomnieć słynna konferencje we francuskim Evian gdzie wyłożyli się koncertowo, pisała o tym jakiś czas temu rzepa : https://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/308319902-Zielone-swiatlo-dla-Zaglady.html
drdpr
8