@malcolm, Mało co mnie tak obrzydza jak gadanie w stylu "taka jest wojna", "to było konieczne do zakończenia wojny" (ten argument sam w sobie by mnie obrzydzał, nawet jeśli stwierdzenie to byłoby prawdziwe, ale nie jest, wbrew obiegowej opinii Japonia była gotowa się poddać jeszcze na długo przed zrzuceniem broni atomowej), "a bo japończycy to zrobili to i to" Czym takie naloty dywanowe oraz zrzucenie bomby atomowej różnią się od masowych rozstrzelań, wpakowywania ludzi do krematoriów, czy też wchodzenia do wiosek z siekierami, widłami i pochodniami? tym że morderca nie znajduję się tuż przy ofierze tylko kilkaset metrów nad nią?
@Don_Pelayo,
Czym takie naloty dywanowe oraz zrzucenie bomby atomowej różnią się od masowych rozstrzelań, wpakowywania ludzi do krematoriów,
tym, ze zwycięzca pisze historie wiec wpoił ludziom, że jedno jest dobre a drugie złe
@Don_Pelayo, Widzisz, to jest bardzo proste….. Podwójne standardy, do tego wypieranie tego co niewygodne, wpajanie tego co konieczne i jeszcze tzw. cherry picking. Ja bym powiedział wprost, absolutnie niczym się to nie różni od zabijania cywilnych ofiar przez: ISIS, w Wietnamie, w Donbasie, w Rwandzie, w strefie Gazy. Zabijanie cywili to zabijanie cywili, może stopień okrucieństwa komuś zrobi różnicę, a może nie, no i wiadomo liczba tych osób by oddać skalę.

Tylko że, niestety jak się nie zna tego tła, to potem ludzie gadają jaki to jest Putin okrutny i jak to morduje i co chwile tylko: bestialskie, okrutne, niewyobrażalne, makabryczne, niespotykane i takie tam przymiotniki odnośnie rosyjskiego ataku.

Większe mordy pamięta ten świat, ba z ubiegłego wieku znamy wiele z nich.

Co do samych Japończyków to przypomnę, że propaganda w USA na przykład w bajkach robiła skośnookie "schwarz charaktery", a dla mniejszości japońskiej były przecież obozy koncentracyjne, także tego.
Czym takie naloty dywanowe oraz zrzucenie bomby atomowej różnią się od masowych rozstrzelań, wpakowywania ludzi do krematoriów, czy też wchodzenia do wiosek z siekierami, widłami i pochodniami?
@Don_Pelayo, Nie chcę usprawiedliwiać USA, bo uważam to narzędzie w rękach Fed-owskiej oligarchii za jedno z największych zagrożeń dla ludzkości, jednak widzę zasadniczą różnicę w odpowiadaniu pięknym za nadobne a niczym nie sprowokowaną zbrodnią.
@malcolm, Japończczycy pewnie obchodzą, a ja mam wystarczająco dużo obchodów rocznic i wszelakich uroczystości polskich, nie odczuwam potrzeby obchodzenia pamiętnic innych krajów. 🤷‍♂️
@drdpr, np o 11 września zawsze trąbią.
@malcolm, w USA może tak, w Polsce nie widziałem obchodów rocznic. Chodzi mi o to, że każdy kraj ma jakieś swoje rocznice, a inne kraje nie są zobowiązane je obchodzić, a przede wszystkim należy dbać o swoją historiię.
@drdpr, ale w TV i mediach gównościekowych trąbili, były odczyty i wystąpienia
@malcolm, przy każdej większej katastrofie, kataklizmie, tragedii itp. media i politycy obwieszczają jakąś żałobę czy solidarność. Potem temat podgrzewa się tak długo, póki zleceniodawca każe, bądź wygrzebuje się na potrzeby chwili. Co nie zmienia postaci, że nie mam ochoty obchodzić uroczyście jakichś wydarzeń innych krajów, bo wolę ojczyste.
@malcolm, Japończycy też ludzie,ale zauważ: 6 dni. Dla Ukraińców miesięcznica, dla Serbów rocznica.