Dziś pogrzeb Elżbiety II, więc w UK totalny fajrant. Po 8 latach mieszkania w UK, czuję w końcu wpływ królewskiego majestatu na swoje życie; mianowicie ważna paczka kurierska leży od soboty na depo i do jutra jej nie dostanę. Nie to, że chcę być specjalnie złośliwy, ale jak nie kręcą mnie skandale i dramy rodziny Windsorów, to zupełnie nie widzię kontekstu dla którego miałbym zrobić więcej niż wzruszyć ramionami.
Z ciepłem w sercu za to przyjmuję wysyp felietonów w polskich mediach o tym, co, ile i gdzie nowy król Karol odziedziczył i z kim jest powiązany. Tylko pomarzyć o takiej skrupulatności i jawności przekazu w polskim życiu publicznym. Demokracja demokracją, ale fantomowy ból straty monarchy widać też dotyka Polaków w kraju.
#uk #monarchia #szkockakrata

9

@Emrys_Vledig, zwróciłem na to uwagę.
Nagłówki, które przerzucam na telefonie są tylko o tym jaki spadek Karol III odziedziczył, jaką kasę mu królowa zostawiła i jakie dochody będzie miał ze spadku.
@YoloDruid, dokładnie, idzie się dowiedzieć więcej niż o prezydencie, premierze, ministrze i pośle na jakiego się głosowało w systemie republikańskim.
@Emrys_Vledig, Niby nic wielkiego, ale ci poza UK, którzy mają twardą walutę z jej wizerunkiem, za jakiś czas będą musieli ją wymienić. Tak tylko piszę dla tych z pozapychanymi skarpetkami
@Tyfon, najlepiej trzymać w dolarach. Ja dla beki rok temu zamieniłem 2400 funtów na dolary i dzisiaj było by to 2700 funtów.
@Krokers, To Ci się poszczęściło. Ja dalej trzymam Elżbietki. Przy tym co się teraz w PL dzieje, to lepiej mieć coś w zanadrzu...
@Emrys_Vledig, akurat wyjechałem na urlop to nie skorzystałem z tego dnia wolnego.
@Krokers, spoko, spoko, myślę, że długo na stypę Karola nie będziemy musieli czekać :>