Poznań się wyludnia. I to najszybciej ze wszystkich miast wojewódzkichweekend.gazeta.pl

Kto się wyprowadza z Poznania? Głównie ludzie między trzydziestką a czterdziestką, z małymi dziećmi. - Są już po studiach, mają ustabilizowaną sytuację rodzinną i zawodową, więc zamiast płacić drogi czynsz w mieście, szukają tańszego życia na wsi - mówi doktor Krzysztof Szwarc z Katedry Statystyki i Demografii Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
- Poznań zaczął nam doskwierać - nie kryje Marta. Hałas, korki, dookoła beton, psie kupy na chodnikach i spóźniające się tramwaje. Z tym kojarzy jej się miasto.
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177334,22304754,poznan-sie-wyludnia-i-to-najszybciej-ze-wszystkich-miast-wojewodzkich.html
#poznan #wielkopolska #ciekawostki

12

@KwarcPL, przyklad b
Bydgoszczy pokazuje ze ten kto ma pieniadze wyprowqdza się z miasta. Od ład 90 z Bydgoszczy na okoliczne wsie wyprowadziło się 90 000 ludzi.
Ludzie wyprowadzają się z miast bo chcą mieć swój kawałek ziemi a nie betonową klatkę w bloku. Ja sobie nawet nie wyobrażam mieszkac w mieście masakra.
@Marcin360, kiedyś zasłyszałem wypowiedzieć Hołowni, że samorządy udały się III RP jak mało co, więc trzeba na nie chuchać i dmuchać a przecież jest dokładnie, że na odwrót. Trzaskowskie, Dulkiewicze i inne Jaśkowiaki zrobiły z miast swoje prywatne folwarki a na stanowiskach decyzyjnych zatrudniają ostatnich dyletantów. Przez co mamy potem betonowe pustynie, blok przy bloku i ani zieleni, ani gdzie samochód zostawić. O takich kwiatkach jak najdroższe szambo w Europie, które 10 lat nie wytrzymało nawet nie wspominam.
@KwarcPL, bo dla nich ludzie to psy i liczy się tylko koryto. Nowe bloki/domy dla zwykłychudzi powinny być budowane na obrzeżach miast gdzie można do pracy/szkoly dojechać komunikacjąlub rowerem w max 15 minut. Spoglądam na bydgoszcz a tu się w zakorkowanych miejscach buduje wierzowce normalnie masakra. Komunikacją w mieście musi sama zachęcać do tego by czlowiek sam chcial zostawić samochód i ruszył autobusem czy rowerem itd. Do pracy.
@KwarcPL, artykuł stary a jakże aktualny. Nie zmieniło się nic. Ba, dynamika ucieczki w zeszłym roku znowu w górę. Patrząc po boomie na działki i domy na przedmieściach to dopiero początek. Centrum Poznania jest już kompletnie nieatrakcyjne jako miejsce odwiedzin. Nie ma tam nic poza urzędami i gastronomią. Sąsiednie miasteczka oferują o wiele więcej - na rynek da się dojechać, zaparkować, zjeść w ludzkich cenach, przespacerować się. W okolicznych mieścinach jest wszystko, co do życia potrzebne. W dobie pracy zdalnej nawet dojazd do roboty nie jest już aż tak ważny. Powiat co chwila otwiera gdzieś kolejną szkołę średnią, więc i do szkół niedługo nie trzeba będzie jeździć.
Co więcej, za 300-400 000 można pod miastem mieć segment szeregowca 70-80 m2, dwa miejsca parkingowe i ogród. W mieście jest to standard apartamentu za milion. Za 300 000 są dwa pokoje w bloku z lat '60. O miejscu parkingowym zapomnij, bo JJ jak szalony je wycina pod klomby, psie sralniki, słupki i 6 metrowe chodniki. Bądź co bądź nie móc zaparkować własnego auta pod domem to jest dla ogromnej większości ludzi potężny minus. Zwężanie dróg, progi i inne złośliwości jakoś też nie pomagają. Kto nie ma w centrum nic naprawdę konkretnego do załatwienia w ogóle się tam nie pojawia. Ani autem, jak by sobie tego Jacek życzył, ani wcale, bo nikomu się nie chce telepać tramwajem i płacić za to 6 zł w jedna stronę.
(…) artykuł stary a jakże aktualny.
@Besteer, dokładnie. Jak wszedłem w ten artykuł to jakbym czytał swoje przemyślenia. Poznań powoli staje się coraz mniej atrakcyjnym miejscem do życia. Zbiorkom jest drogi i niepunktualny a nowo powstałym osiedlom nie zapewnia się niezbędnej infrastruktury. Miejsca postojowe i autobusy? A zapomnij! Centrum z kolei staje się powoli nieprzejezdne a poza tym nawet nie ma po co się do niego pchać jak nic tam nie ma poza gastronomią dla turystów.
Sąsiednie miasteczka oferują o wiele więcej - na rynek da się dojechać, zaparkować, zjeść w ludzkich cenach, przespacerować się. W okolicznych mieścinach jest wszystko, co do życia potrzebne. W dobie pracy zdalnej nawet dojazd do roboty nie jest już aż tak ważny.
No dokładnie, jedyna przewaga jaką ma Poznań nad sąsiednimi gminami to galerie handlowe (w absurdalnym wręcz zagęszczeniu), ale do nich się przecież nie chodzi codziennie, więc raz na miesiąc to można dojechać.
Co więcej, za 300-400 000 można pod miastem mieć segment szeregowca 70-80 m2, dwa miejsca parkingowe i ogród. W mieście jest to standard apartamentu za milion. Za 300 000 są dwa pokoje w bloku z lat '60.
Za 300k dałoby radę kupić 2 pokoje w nowym budownictwie, ale z resztą zgadzam się w całej rozciągłości. W cenie mieszkania w mieście można mieć dom pod miastem. Standard i komfort życia większy a płacisz tyle samo.
O miejscu parkingowym zapomnij, bo JJ jak szalony je wycina pod klomby, psie sralniki, słupki i 6 metrowe chodniki. Bądź co bądź nie móc zaparkować własnego auta pod domem to jest dla ogromnej większości ludzi potężny minus. Zwężanie dróg, progi i inne złośliwości jakoś też nie pomagają.
A daj spokój, właśnie przeprowadzili na Wildzie parkingowy armagedon i jeszcze wmawiają, że tak jest lepiej i bezpiecznie. Tylko kurde czemu nie spytają mieszkańców co myślą, tylko jakieś urzędnika z ZDM, który oczywiście, że będzie swoje chwalił? Bo zostaliby zjechani od góry do dołu? Przecież ta reorganizacja to jakaś kpina. Nie jest nic lepiej i bezpieczniej. W ogóle kto wymyślił, że wiecznie zawalona Wilda potrzebuje likwidacji połowy miejsc postojowych poprzez zamianę parkingu z prostopadłego na równoległy? I na co do tego było potrzebne wprowadzenie strefy? Oni naprawdę są tacy głupi i wierzą, że coś zmieniają na lepsze czy umyślnie psują infrastrukturę?
https://epoznan.pl/news-news-117839-ogromne_zmiany_na_wildeckich_ulicach_czy_jest_lepiej_i_bezpieczniej
Ani autem, jak by sobie tego Jacek życzył, ani wcale, bo nikomu się nie chce telepać tramwajem i płacić za to 6 zł w jedna stronę.
Daj spokój, SPP najdroższa w kraju, zbiorkom też. Czym my w takim razie mamy się poruszać? Rowerami? To niech mi Jaśkowiak pokaże jak dowieźć dzieciaka do przedszkola na drugim końcu miasta.
No dokładnie, jedyna przewaga jaką ma Poznań nad sąsiednimi gminami to galerie handlowe (w absurdalnym wręcz zagęszczeniu), ale do nich się przecież nie chodzi codziennie, więc raz na miesiąc to można dojechać.
@KwarcPL, wszystkie istotne, z których korzystam są położone na obrzeżach wokół autostrady lub Trasy Katowickiej. Factory Luboń, Komorniki, Franowo, Posnania. Do pozostałych nie ma sensu jechać, bo mniejsze, z trudnym dojazdem i nic nie oferują, czego w tych wymienionych bym nie znalazł. Czasem wolę do Środy nawet pojechać na rynek czy do marketu, niż do Poznania.
Za 300k dałoby radę kupić 2 pokoje w nowym budownictwie, ale z resztą zgadzam się w całej rozciągłości. W cenie mieszkania w mieście można mieć dom pod miastem. Standard i komfort życia większy a płacisz tyle samo.
W jakiej lokalizacji i czy prawdziwe dwa pokoje, czy kawalerka z aneksem sypialnianym?
https://epoznan.pl/news-news-117839-ogromne_zmiany_na_wildeckich_ulicach_czy_jest_lepiej_i_bezpieczniej
Też czytałem ten artykuł. Autor na siłę starał się podlizać władzom miasta, a w komentarzach 90% na oko ludzi klnie na czym świat stoi Już wiem, dlaczego sekcja komentarzy jest od jakiegoś czasu domyślnie ukryta.
(…) wszystkie istotne, z których korzystam są położone na obrzeżach wokół autostrady lub Trasy Katowickiej. Factory Luboń, Komorniki, Franowo, Posnania. Do pozostałych nie ma sensu jechać, bo mniejsze, z trudnym dojazdem i nic nie oferują, czego w tych wymienionych bym nie znalazł.
@Besteer, zacznijmy od tego, że w myśl prawideł urbanistycznych galerie handlowe z definicji powinny być stawiane na obrzeżach coby odciążać centrum. Zwłaszcza, że odwiedza je wielu przyjezdnych. Niestety, ale nikt o tym Grobelnemu nie powiedział, przez co wydawał zgody na budowanie jednego przy drugim. Na serio, ledwo co wyjdziesz z Avenidy i już widzisz Stary Browar. Malta i Posnania podobna odległość. Przecież to kwestia czasu aż galerie zaczną upadać. Nie da się prowadzić dwóch obok siebie. Po jedno ludzie będą preferować jedną. Po drugie sprzedawcy też. Wspomniana już Malta, wbrew zapewnieniom właścicieli, ledwo zipie. Posnania skutecznie ją drenuje.
W jakiej lokalizacji i czy prawdziwe dwa pokoje, czy kawalerka z aneksem sypialnianym?
Kilka miesięcy temu widziałem, że były 2-pokojowe mieszkania za circa 7k od metra, ale właśnie spojrzałem i wszystkie poszły. Nowe etapy będą już dużo droższe.
Też czytałem ten artykuł. Autor na siłę starał się podlizać władzom miasta, a w komentarzach 90% na oko ludzi klnie na czym świat stoi Już wiem, dlaczego sekcja komentarzy jest od jakiegoś czasu domyślnie ukryta.
Ten artykuł to środkowy palec wycelowany w mieszkańców. Bez jakichkolwiek konsultacji zabrali połowę miejsc parkingowych a te które zostały objęli strefą i jeszcze wciskają kit, że tak jest lepiej i bezpieczniej. Czasem zastanawiam się czy osoby decyzyjne w ZDM mieszkają w ogóle w Poznaniu, bo nic z tego co powiedzieli się nie zgadza. Widzę, że ktoś w komentarzach ładnie wypunktował co we wypowiedzi Libickiego się nie klei (tldr: wszystko):

1) Na co im było potrzebne SPP przy reorganizacji ruchu? Tego nie dało się zrobić bez stawiania parkomatów? I jak one niby sprawiają, że jest teraz lepiej i bezpieczniej?
2) W którym miejscu całkowicie odmienili wygląd ulic? Bo poza parkowaniem równoległym na jezdni nie widać większych różnic.
3) Czy zabezpieczenie chodnika dla pieszych naprawdę musiało się odbyć kosztem połowy slotów postojowych? Zamiast kazać kierowcom stawać równolegle nie mogli zablokować im wjazd wgłąd żywopłotem albo najlepiej słupkami, które tak w ZDM-ie uwielbili?
4) Gdzie oni widzą te więcej zieleni? Mowa o tym, że teraz jest więcej piachu wokół drzewek kosztem samochodów?
5) Czy on przejechał się Wildą po zmianach? Bo wbrew temu co twierdzi nic się nie uspokoiło.

Aczkolwiek i tak najlepsze są komentarze apologetów Jaśkowiaka. Albo "hurr durr, PiS je gorszy", albo "hurr durr, wracaj do Sosnowca", albo "mieszkańcy dziękują a kierowcom kij w oko". To ostatnie jest najlepsze, bo przecież mieszkańcy i kierowcy to jedno i to samo. No i wcale nie dziękują, tylko są wkurzeni, bo bez pytania zabrano im połowę miejsc a z drogi zrobiono jednokierunkową.
@Besteer, i tak tanioszka w porównaniu z Krakowem tutaj szeregówka pod miastem 550-600k a mieszkanie 2 pokoje bliżej 400k
@xeerxees, za tyle to już u nas ładne bliźniaki chodzą. Albo szeregi w super wypasie w niezłym standardzie. No ale Kraków to jednak Kraków, klasa sama w sobie.
@KwarcPL, skoro czynsz leci w kosmos przez ukraińców i słoiki, korki lecą w kosmos przez debila Jaśkowiaka malującego pół miasta na czerwono(ostatni przykład: Głogowska, jedna z głównych ulic miasta, zwężona do jednego pasa w każdą stronę bo tak), parkingi znikają przez debila Jaśkowiaka malującego pół miasta na czerwono, a wszystkie obrzeża typu Luboń, Komorniki, Plewiska, Skórzewo, Przeźmierowo, TPG, Kiekrz, itd. są tańsze, nadal względnie dobrze skomunikowane i nic tam nie brakuje, to ziobro zaskoczenia.
@benethor, a daj spokój. Miasto się wyludnia, osiedla zamieniają w betonowe pustynie dla Ukrów i słoików, rozkopane ulice korkują się na potęgę a zbiorkom to śmiech na sali. Co Jaśkowiak robi z tym wszystkim? Ano rozszerza SPP i buduje hostele dla gejów z naszych podatków. O i ścieżki rowerowe stawia jedną obok drugiej. Co zrobił z Bydgoską? Ano przerobił na jednokierunkową, bo połowę zabrał pod DDR, po którym nikt nie jeździ. Na Żelazka też "fajnie" wymyślili. Stawiają ścieżkę rowerową. Drugą, bo jedna już jest. Po co? Na co? A czort ich tam wie. Pewnie sam Jaśkowiak nie umiałby to wytłumaczyć... A potem płacz, że Warszawa zabiera im PIT. Nie żeby większość podatków szła na urzędnicze fanaberie budowane bez pytania mieszkańców o zdanie.
https://epoznan.pl/news-news-117862-na_wildzie_powstaje_kolejna_droga_rowerowa
@KwarcPL, ten artykuł ma 4 lata
@lilyy, i nic przez te lata się nie zmieniło. O pardon, z 8k ludzi zniknęło.
@KwarcPL, Chyba najbardziej tęczowe miasto w PL.Wychodzi im lewacka tęczowa rewolucja…zostana tam na koniec sami dewianci.
@psyfox, Poznań dokładnie ilustruje co jest nie tak z młodymi, wykształconymi z wielkich ośrodków. Mają o sobie niesamowite mniemanie a tymczasem prawda jest taka, że dają się robić jak dzieci. Tęczowy prezydent demoluje miasto, ale wystarczyło by powiedział, że jest eko i tolerancyjny, by szli za nim w ogień.
@KwarcPL, jak wszyscy się wyprowadzą to miasto bedzie mega eko.