Mam taką rozkminę. Jest takie jezioro Titicaca w Andach. Każdy pewnie słyszał, niektórzy byli... I ono w starożytnym języku Keczua znaczy "pumę polującą na królika", że niby od kształtu jeziora. No i mamy te wielkie pola kamiennych rysunków z pustyni Nazca, że niby dla kosmitów narysowane, ale ufo-sceptycy mówią, że nie, że to szaman wchodził na okoliczną górę i sobie na te rysunki patrzał dumając, co by tu narysować kolejnego dnia. Być może. Wracając do Titicaca, na jaką górę trzeba było wejść, aby określić kształt zbiornika 190x80 km?
#andy #ufo #natura #ciakwostki #przemyslenia #titicaca #nazca

10

@Emrys_Vledig, Może mieli jakieś pojęcie o kartografii? W końcu mapy Ziemi czy też jakichś jej rejonów też powstawały zanim człowiek mógł je zobaczyć z kosmosu.
@Emrys_Vledig, Różne. Na przykład mapy rejonu morza Śródziemnego powstawały już w starożytności, a mapy prawie całej Ziemi zaczęły pojawiać się już w XVI wieku. To dowodzi, że jak się ma pojęcie o kartografii, to nie trzeba widzieć rysowanego terenu z odpowiedniej wysokości.
@stawo73, tak, ale my mówimy o cywilizacji co dodawała wiążąc supły na sznurkach przyczepionych do kija i zdaje się nie znała koncepcji zera.
@Emrys_Vledig, Nie jestem znawcą osiągnięć cywilizacji Inków ale stworzyli oni dość rozległe państwo, do zarządzania którym wydaje się być niezbędna jakaś wiedza geograficzna. A koncepcja zera to ponoć i do Europy dotarła dopiero w średniowieczu.
https://pl.wordssidekick.com/23462-who-invented-zero
@Emrys_Vledig, a co jeśli Keczua znali kartografię? mogli z grubsza określić kształt jeziora.
@Prospero, oni nawet koła nie znali, więc co dopiero kartografię.
@Emrys_Vledig, Starożytne maszyny uległy destrukcji bo w końcu cywilizacja zrobiła wszystko biodegradowalne, a szalony pęd za ekologią doprowadził do jej upadku.
@Emrys_Vledig,
Cejrowski pięknie opisywał zdolności szamanów. Nie jestem pewien ale chyba w "Rio Anaconda".

Także nie jest potrzebna żadna góra. Wystarczy aby twoja dusza była pasażerem w umyśle jakiegoś ptaka i sobie obejrzysz co będziesz chciał
@Verum, a to wszystko wyjaśnione, zamykam. Ultrakatol o wędrówce dusz brzmi sensownie. PS. Nie wiem jak taki pato - ultras jak Cejorwski napisał tą Rio Anacondę, która jest książką wręcz panteistyczną, ale nadal bardzo dobrą.
Wystarczy aby twoja dusza była pasażerem w umyśle jakiegoś ptaka
@Verum, najlepiej takiego, który lata na wysokości 30km...
@zakowskijan72,
Najlepiej

Nie wiem jakie są granice "duchowych" umiejętności. Może jakimuś zdolnemu udało się tę wiedzę posiąść inną drogą.
@Verum, moim zdaniem wystarczyłoby się przenieść na chwilę w przyszłość.
@zakowskijan72,
Ciekawe czy to w ogóle możliwe.

Ciekawe czy w ogóle istnieje coś takiego jak "przyszłość", czy może to jedynie pojęcie pozbawione fizycznego odpowiednika.

Może istnieje tylko nieustannie zmieniające się "teraz".

Zresztą gdyby ktoś przeniósł się w przyszłość to mógłby ją zmieniać, a przez to jednocześnie unicestwiać, ponieważ przestałaby być przyszłością, a jedynie fikcyjnym, hipotetycznym scenariuszem który nigdy nie nastąpi.
Z resztą
@Verum, *zresztą.
gdyby ktoś przeniósł się w przyszłość to mógłby ją zmieniać
Za kwadrans przeniosę się w godzinę 21:05 i zmienię kilka rzeczy na Lurku.

Update: O! Już.
@zakowskijan72,
Już poprawiam. Dzięki

Skąd wiesz że to ty się przeniosłeś w przyszłość, a nie że to przyszłość przyszła do ciebie?
@Verum, wszystko jest relatywne, więc na jedno wychodzi.
@zakowskijan72,
Przez chwile wyobraźnie mi wskoczyła na 200% i musze ci przyznać rację jak nigdy. Niezła faza

Poruszać się w czasie poprzez materię, zamiast być materią zmienianą w czasie.
@Emrys_Vledig, obstawiam, że ta historia z nazwą została wymyślona jak już znano kształt jeziora
@PostironicznyPowerUser, zazwyczaj takie nazwy są starsze niż samoloty i satelity, ale młodsze niż UFO.