George Patton o Władysławie Andersie
#iiwojnaswiatowa
Siedemnastego generał Nesbitt zabrał mnie do generała Andersa, dowódcy polskiego 2 korpusu. W towarzystwie generała Andersa i oficerów naszego sztabu pojechaliśmy do obozu polskiego w pobliżu Faqus po wschodniej stronie delty. Wystawiono nam oddział honorowy złożony z bardzo ładnie prezentujących się żołnierzy. Potem był lunch; podczas lunchu generał Anders przypiął mi dystynkcje polskiego generała porucznika, na ramieniu zaś emblemat polskiego 2 korpusu. Nie pozwoliłem się zdystansować i dałem mu dystynkcje amerykańskie oraz emblemat 7 armii na ramię.http://phw.org.pl/wp-content/uploads/patton-anders.jpg
Generał Anders zrobił na mnie silne wrażenie, jako bardzo męski typ. Podczas pierwszej wojny światowej zajmował on stanowisko szefa sztabu rosyjskiej dywizji. Był siedem razy ranny i dwukrotnie otrzymał za męstwo polskie odznaczenie. Oddziały polskie prezentują się najlepiej ze wszystkich, jakie kiedykolwiek widziałem, łącznie z brytyjskimi i amerykańskimi. Śmiejąc się powiedział mi, że jeśli jego korpus dostanie się pomiędzy armię niemiecką i armię rosyjską, będzie w kłopocie, z którą bardziej pragnąłby walczyć.
#iiwojnaswiatowa
Emrys_Vledig
2
Barcafan
1
Emrys_Vledig
0
JFE
0
Barcafan
0
Nie czytałem o jego pobycie u sowietów, ale dużą zasługą było to ilu Polaków stamtąd się wydostało wraz z nim. Ciekawi mnie jednak jak to się stało, że przeżył w Rosji jeżeli tylu oficerów zostało zabitych jeżeli nie poszli drogą Berlinga? Czy jego późniejsze działania na zachodzie nie były po myśli sowietów? Rozbijał nasz rząd na uchodztwie itd.
JFE
0