Ojciec miał kolizje.
Tzn jego auto stało zaparkowane na zakazie- ale mógł parkować bo nie dotyczyło to dostawców do godziny 10.
Gość jadąc zahaczył p tylny klosz - jego auto całe przerysowane
Klosz lekko pęknięty.
Niby nic wielkiego ale sprawca był strażnik miejski. Oczywiscie zaraz na policję zadzwonił.
Przyjechali - dyskutował z nimi 40 min.
Potem ojciec miał sprawdzany samochód pod każdym kątem. Nawet opony oglądali czy dokładnie ten sam model jest na osi po numerach, światła, klakson itp.
Nie mieli do czego się doczepić.
Oględziny jak przy śmiertelnym
Biedak z straży miejskiej z Cieszyna został uznany za winnego .
#takasytuacja
#motoryzacja
Tzn jego auto stało zaparkowane na zakazie- ale mógł parkować bo nie dotyczyło to dostawców do godziny 10.
Gość jadąc zahaczył p tylny klosz - jego auto całe przerysowane

Klosz lekko pęknięty.
Niby nic wielkiego ale sprawca był strażnik miejski. Oczywiscie zaraz na policję zadzwonił.
Przyjechali - dyskutował z nimi 40 min.
Potem ojciec miał sprawdzany samochód pod każdym kątem. Nawet opony oglądali czy dokładnie ten sam model jest na osi po numerach, światła, klakson itp.
Nie mieli do czego się doczepić.
Oględziny jak przy śmiertelnym
Biedak z straży miejskiej z Cieszyna został uznany za winnego .
#takasytuacja
#motoryzacja
piastun
1
Przecież stan opon, klaksona nie miał ,danego znaczenia w tej kolizji
Konto usunięte0
piastun
0
Czy zaparkowane auto musi być sprawne technicznie?
Konto usunięte0
Nacjonalizmisthebest
3
Konto usunięte6
Cóż jego wina bezsporna wiec szukał jak by tu ujebac żeby ten drugi za dobrze się nie miał
Verum
7
Dobrze koledzy prawią.
Pojazd który się nie porusza nie może być winnym kolizji.
To tak jakby ktoś obwiniał latarnię o to że w nią przydzwonił.
kafar
2