Lureczki, mam przerwę od lurka…
Ale wpadłem na chwilkę pochwalić się, że już wkrótce na pół roku będę miał pełnię praw obywatelskich... Pozostaje mi tylko odsiedzieć te kilka dni izolacji…
No i nie dać zabić się groźnemu omicronowi…
Póki co jest on jak przyczajony tygrys i ukrytu smok... Czai się gdzieś i udaje, że go nie ma... Ale ja wiem, że jest, test antygenowy nie kłamie... Zatem czekamy na dogodny moment. Ja przygotowałem sobie zapas husteczek higienicznych, a omicron zbiera siłę na żądanie ostatecznego ciosu…
A tak na serio, gorączka - brak; katar - był przez 1 dzień, kichanie - był moment, że kichalem kilka razy, ale minęło, apetyt - obecny, saturacja - 99,ale czasem spada na 97... Tętno - w przedziale 72-89 (chyba, że poćwiczę), energia - dawno nie byłem tak wypoczęty i pełen wigoru, tak więc wróciłem do regularnych ćwiczeń fizycznych (kalistenika), tak więc wytężoną praca dzielnego niedzielę i sp. Rady Medycznej przyniosła efekty, bo reszta mojej rodziny, choć pozytywna, ma prawie takie same objawy…
Zatem warto było rozjebać gospodarkę, doprowadzić do ruiny mnóstwo biznesów, skłócić pół społeczeństwa, wprowadzić segregacji, cisnąć na szczepienia (my oczywiście, jako patrioci nie chcemy narażać na koszty podatników, więc żadnej szprycy żeśmy nie wzięli)
Jedynie szkoda, bo dziś mieliśmy już feryjnie szusować na nartach więc przepadła zaliczka i wyjazd w góry... Każdego dnia tracę kasę, bo nie chodzę do pracy, no i dzieci roznoszą chałupę, i dostają świra, zamiast bawić się z rówieśnikami, dodatkowo tracą wzrok i łapią wady postawy siedząc przy kompie na zdalnych lekcjach…
Mój kraj, taki piękny…
Miejcie się, trzymajcie kciuki, żeby omicron się nie zdenerwował i nie powrócił katarkiem…
#gownowpis #zdrowie #covid19
PS. Do kochanej moderacji, bo ja po tym poście znów znikam z lurka. Gdyby jakiś nadgorliwy lurek konfident uznał, że brakuje tagu, to upoważniam @Dyrygent i @Enviador do dodania rzekomo brakującego tagu, zamiast zdejmować post do poprawy…
Ps2. Szanowny Panie @zakowskijan72 mam nadzieję, że doceni Pan kilka gramatycznych i ortograficznych niespodzianek, jakie w tym wpisie dla Pana zostawiłem
Miejcie się. Wasz Borok
Ale wpadłem na chwilkę pochwalić się, że już wkrótce na pół roku będę miał pełnię praw obywatelskich... Pozostaje mi tylko odsiedzieć te kilka dni izolacji…
No i nie dać zabić się groźnemu omicronowi…
Póki co jest on jak przyczajony tygrys i ukrytu smok... Czai się gdzieś i udaje, że go nie ma... Ale ja wiem, że jest, test antygenowy nie kłamie... Zatem czekamy na dogodny moment. Ja przygotowałem sobie zapas husteczek higienicznych, a omicron zbiera siłę na żądanie ostatecznego ciosu…
A tak na serio, gorączka - brak; katar - był przez 1 dzień, kichanie - był moment, że kichalem kilka razy, ale minęło, apetyt - obecny, saturacja - 99,ale czasem spada na 97... Tętno - w przedziale 72-89 (chyba, że poćwiczę), energia - dawno nie byłem tak wypoczęty i pełen wigoru, tak więc wróciłem do regularnych ćwiczeń fizycznych (kalistenika), tak więc wytężoną praca dzielnego niedzielę i sp. Rady Medycznej przyniosła efekty, bo reszta mojej rodziny, choć pozytywna, ma prawie takie same objawy…
Zatem warto było rozjebać gospodarkę, doprowadzić do ruiny mnóstwo biznesów, skłócić pół społeczeństwa, wprowadzić segregacji, cisnąć na szczepienia (my oczywiście, jako patrioci nie chcemy narażać na koszty podatników, więc żadnej szprycy żeśmy nie wzięli)
Jedynie szkoda, bo dziś mieliśmy już feryjnie szusować na nartach więc przepadła zaliczka i wyjazd w góry... Każdego dnia tracę kasę, bo nie chodzę do pracy, no i dzieci roznoszą chałupę, i dostają świra, zamiast bawić się z rówieśnikami, dodatkowo tracą wzrok i łapią wady postawy siedząc przy kompie na zdalnych lekcjach…
Mój kraj, taki piękny…
Miejcie się, trzymajcie kciuki, żeby omicron się nie zdenerwował i nie powrócił katarkiem…
#gownowpis #zdrowie #covid19
PS. Do kochanej moderacji, bo ja po tym poście znów znikam z lurka. Gdyby jakiś nadgorliwy lurek konfident uznał, że brakuje tagu, to upoważniam @Dyrygent i @Enviador do dodania rzekomo brakującego tagu, zamiast zdejmować post do poprawy…
Ps2. Szanowny Panie @zakowskijan72 mam nadzieję, że doceni Pan kilka gramatycznych i ortograficznych niespodzianek, jakie w tym wpisie dla Pana zostawiłem

Miejcie się. Wasz Borok
zakowskijan72
0
Konto usunięte0
szatanista
-1
Konto usunięte0
Konto usunięte4