Dzisiaj miałem okazję pouczyć się jazdy z niesprawnym wysprzęglikiem. Ciekawie, ale nie polecam.

Ostatnio zaczął źle pracować. Wydłubałem, nasmarowałem smarem silikonowym odpornym na temperatury do 100°C, a zarazem bezpiecznym dla gumowych elementów i wsadziłem z powrotem. Przewodu od płynu nie zdejmowałem. Cały czas był wpięty w układ.

Do pracy dojechałem na lajcie. Na zimnym pracował fajnie. Ale z parkingu już nie mogłem wyjechać. Chyba ktoś zawyżył odporność temperaturową tego smaru. Było gorzej niż wcześniej. Nie szło 1 wrzucić - pedał sprzęgła zostawał w podłodze. Opracowałem technikę jak z tym dojechać do domu, ale tak być nie będzie.

Zamówiłem już drugi. Niby mogę ten wydłubać jeszcze raz, dać smar do tłoczków i odpowietrzyć na wszelki wypadek, ale chyba nie ma sensu się rozdrabniać przy części wartej nieco ponad 100zł.

Żebym tylko wymiany nie spaprał Mniej więcej wiem co i jak, ale jeszcze tego nie robiłem.
#stilo #wysprzęglik #siłownik #mechanikasamochodowa

5

@Verum, Ciągłe przygody widzę z tym fiacikiem. Nie nudzisz się
@Beconase,
Niestety. A serio przydałoby mi się trochę czasu poświęcić na inne rzeczy.

Dzisiaj wypłukałem ten smar odrdzewiaczem od CX80. Taki odpowiednik WD40. Dopiero po tym nieco odżyło. Ale i tak strasznie słabo odbija pedał. Jakbym stając w korku przytrzymał przy podłodze to nie odbije. Muszę trzymać na luzie i naciskać sprzęgło tylko po to by szybko wbić bieg. Jak mi to za długo zajmie to już nie będzie chciało się podnieść.

Odpowietrzanie niczego nie zmieniło bo też próbowałem. Nie był zapowietrzony.

Mam już zamówiony nowy wysprzęglik na jutro. Już tyle z tym walczyłem że prawdopodobnie wymienię go ekspresowo. O ile nic się nie spaprze.
@Verum, Wiedza i praktyka nabyta przy naprawach własnego samochodu jest bezcenna. Dodatkowo pomyśl jak stosunkowo tanie są nowe części w Twoim przypadku. Jak byś nabył coś z segmentu "premium" to, uuu, płacz i zgrzytanie zębów.