@stawo73, Ja dalej nie rozumiem, jak ludzie moga robić aferę o kawałek szmaty na ryju. Chyba dalej debile nie rozumieją, że maseczki nie nosisz dla swojej ochrony tylko, żeby ograniczyć rozsiewanie syfu bo możesz być bezobjawowcem. Nawet jak mówisz, chrząkasz etc to coś tam się wydziela i byle szmata na buzi może to ograniczyć z kilku metrów do metra-dwóch. Przecież były nawet jakieś tam testy robione. Zawsze to coś w sklepie, w komunikacji czy w pracy. Ale nie bo przecież nakaz maseczek to jest atak na ich godność i wolności obywatelskie etc. Torf zamiast mózgu. Jak nie chcą nosić maseczek to niech noszą skarpety na twarzy - ale czymś te ryje wypadałoby zasłonić - krzywda się nikomu przez to nie stanie.

@stawo73, No fajnie, w niedzielę jadę na strzelnicę na świeżym powietrzu a odległość między mną a inną osobą to będzie jakieś 20 metrów. Też mam nosić maseczkę jak Najjaśniejszy Pan Premier przykazał na tłiterze?

@stawo73, jest to dla mnie niejasne. Czy idąc po ulicy też mam mieć zakryte usta i nos? Bo wymienili miejsca w których i tak cały czas to obowiązywało.

@stawo73, to już dawno przestało być śmieszne. parodia z maseczkami była zabawna gdzieś do maja, teraz już robi się to śmiertelnie nudne i uciążliwe.

A niech się pierdolą świnie z Wiejskiej. Skalpował bym tych komuchów czerwoną kredką.

@stawo73, trwa generowanie zapotrzebowania emocjonalnego na szczepionki (https://twitter.com/KONFEDERACJA_/status/1307746959726444545)