#heheszki #dowcipy
zmarł papież i idzie do nieba przechodzi przez Wielką bramę a tam wielka sala wielki stół a na stole dwie miski z zieloną sałatą. Myśli sobie trochę skromnie rozejrzał się trochę patrzy do czyśćca a tam na stołach przekąski drinki domowe obiadki zajrzał do piekła a tam porozrzucane pieczenie mięso z grilla sałatki napoje wszelkiej maści. No i przy kolacji pyta Pana Boga Panie Boże czemu to tak skromnie tylko surowa sałata? Pan Bóg się zamyślił podumał chwilę i mówi kurczę wiesz ale tylko dla nas dwóch gotować to tak trochę chujowo to się nie opłaci.

7

@atoja,

Umarł człowiek i poszedł do nieba. W niebie nie było mu źle, ale jak popatrzył na podgląd do piekła to zobaczył, że tam ciągle imprezy i tańce. Prosi Boga aby pozwolił mu pójść do piekła, bo choć w niebie jest dobrze to trochę nudno. Pan Bóg się zgodził, lecz powiedział, że nie ma już stamtąd możliwości powrotu. Człowiek dostał się do piekła i zobaczył smutek, i tortury, pyta się diabłów, jak to się dzieje,
że widział tu same rozrywki, a teraz tylko smutek. Na to odpowiadają mu:
- A czy u was nie było reklam?
@atoja,
Słyszałem jeszcze inny dowcip oparty o ten sam koncept:

Początek identyczny - Papież zmarł. Mija świętego Piotra, przechodzi przez bramy niebios, rozgląda się... coś tu pusto. Po chwili ukazuje mu się stół przy którym siedzi trójca święta. Ale nie ma nikogo poza nimi. Więc zapytał jak to się stało że żadnego człowieka tu nie ma, a go jednak przyjęli. Czy był aż tak dobrym człowiekiem?
Pokaż spoiler"Ależ skąd! Czwartego do brydża nam brakowało"