@alienv, chyba nikt normalny nie patrzy na wojny przez pryzmat sprawiedliwe czy niesprawiedliwe. To jest patrzenie typowe dla dzieci (i niestety większości dorosłych, którzy pozostają infantylni do końca życia). Jednak powód sprawiedliwościowy się zawsze dorabia, bo gawiedź tego oczekuje. I tak mamy w Starożytnej Grecji Helenę Trojańską, Złote Runo, w wojnie secesyjnej walkę z niewolnictwem, później wyzwalanie proletariatu spod ucisku burżuazji, a obecnie walkę o demokrację i prawa człowieka ewentualnie walkę z faszyzmem.

Zawsze zastanawiało mnie jednak czy da się zbudować społeczeństwo na prawdzie i patrząc na to, że nie ma takich społeczeństw to myślę, że się nie da. No bo jakby mówić Polakom, że musimy np. ostro oszukać Ukraińców teraz (przykład hipotetyczny) pomimo ich tragicznej sytuacji lub coś podobnego, to odezwie się jednak sumienie i większość się na to nie zgodzi. A zasada mówi, że zawsze trzeba sąsiadów wykorzystywać, jak jest dobra okazja, bo inaczej w chwili naszej słabości oni nas wykorzystają. Stąd potem w obliczu polskiej słabości elity ukraińskie postanowią Polskę wykorzystać, ale nie będą ograniczone sumieniem narodu, więc będą to mogły zrobić.

Dlatego mam nadzieję, że polski rząd dobrze zabezpiecza nasze interesy na Ukrainie, żeby się potem nie okazało, że dzięki Polsce się obronili, ale śmietankę spijają Niemcy, bo tak się Ukrainie będzie bardziej opłacać.

"Chiny nie opowiadają się po żadnej ze stron konfliktu

@alienv, Najlepszy żart na dziś.