@jaax,
Tylko ze taka wiedza to przeklenstwo.
Moglbym to zostawic dla siebie i nigdy nie uslyszec epitetow.
Tylko co by to dalo gdybym milczal?
Raz, ze nie moglbym spac ze spokojnym sumieniem, a tak zawsze moge powiedziec 'probowalem'.
Do tego zawsze czlowiek ma nadzieje, ze ktos po rzuceniu mu 10, 20, 30 rzeczy, w koncu zacznie zauwazac rzeczywistosc i laczyc kropki.
Wystarczy zeby ktos zaczal zaglebiac sie w temat, wylaczyl mainstream, czyli media glownego scieku i zaczal zadawac wlasciwe pytania.
Na prawde, nie wiem jakim jeszcze cudem, ludziom udaje sie budowac logiczny i sensowny obraz patrzac na to co sie dzieje, ale ludzie wciaz sa w stanie jakos sobie wytlumaczyc nawet najbardziej irracjonalne zakazy, typu zakaz glosnego spiewania koled.
Czeka nas bardzo nieciekawy rok, to na pewno, bo maski wczesniej czy pozniej opadna, bo nie da sie tej szopki ciagnac w nieszkonczonosc.
Choc juz widzialem, ze WEF rzuca haslo, ze emisje spadaja, wiec moze by tak lockdowny utrzymac na zawsze. Tak sie gotuje zaby... powoli.