@Sillia, Czy tut eksperci medyczni wiedzą już jaki był mechanizm zgonu? Podpowiem, że zimna woda i zanurzenie pobudzają jeden z systemów fizjologicznych u czlowieka. Znacie się na epidemiach szczepieniach i wirusach to chyba umiecie odpowiedzieć na pytanie z biologii na poziomie LO? 🤞
@Talon, może ich sam zapytaj? Nie wiem kto jest tutejszym ekspertem medycznym, ale skoro Ty wiesz... Ja się ani w kwestii szczepień, ani wirusów tutaj nie wypowiadam, więc czemu mnie wołasz?
O jakim byś systemie fizjologicznym nie myślał, to sądzę, że przebywanie 2h pod wodą bez aparatury tlenowej mogło mieć tu choć minimalne znaczenie... 🙄
@Sillia, Sorry, wpisałem komentarz pod artykułem, nie wiem dlaczego czujesz się 'wołany' Jeśli twierdzisz, że przyczyną zgonu było zanurzenie przed 2 godziny, zgadzam się, że lepiej żebyś nie komentował/a kwestii medycznych. :-) Podpowiedź: n. X. :-) Pozdr
@Talon, Słusznie prawisz o ilości " ekspertów i znawców" spraw biologiczno-medycznych na Lurkerze, ale zauważmy, że w tym przypadku jest mowa o tym, że mężczyzna zmarł podczas morsowania, a nie w jego wyniku. Nie ma tutaj wzmianki o przyczynie zgonu. Tytuł wpisu również nie stawia tezy dot. przyczyn.
Utknął pod lodową taflą i nie wypłynął. […] Mężczyzna przebywał pod lodem około dwóch godzin. Lekarz stwierdził zgon.
Moim zdaniem Twe wzburzenie w tym przypadku nie jest słuszne. :-)
@johny11palcow, :-) Rozumiem, że żartujesz, twierdząc że przyczyną zgonu było zanurzenie przed 2 godziny? Naturalnie mógł nagle umrzeć na zapalenie trzustki czy pęknięcie tętniaka. Albo mieć udar względnie napad padaczki.
Jest natomiast b powszechny mechanizm zgonu pod zimną wodą - ciekaw jestem czy eksperci szepionkowo-epidemiologiczni znają ten mechanizm z LO :-). Czy ich ścisła wiedza medyczna jest niezmiernie zogniskowana i ogranicza się do koronawirusów :-)
@Talon, No ja Cię proszę Czy ty się dziś nie wyspałeś? Gdzie ja pisze, że to przyczyna zgonu? :-) Przecież tam są tylko opisane okoliczności zgonu, nie ma słowa o przyczynie.
@Immortal_Emperor, Być może. Być może miał padaczkę, zawał serca, udar. Najbardziej prawdopodony jest jednak odruch fizjologiczny. Eksperci medyczni powiedza - ci od wirusologii.
johny11palcow
0
Talon
0
Czy tut eksperci medyczni wiedzą już jaki był mechanizm zgonu?
Podpowiem, że zimna woda i zanurzenie pobudzają jeden z systemów fizjologicznych u czlowieka.
Znacie się na epidemiach szczepieniach i wirusach to chyba umiecie odpowiedzieć na pytanie z biologii na poziomie LO? 🤞
Sillia
1
Ja się ani w kwestii szczepień, ani wirusów tutaj nie wypowiadam, więc czemu mnie wołasz?
O jakim byś systemie fizjologicznym nie myślał, to sądzę, że przebywanie 2h pod wodą bez aparatury tlenowej mogło mieć tu choć minimalne znaczenie... 🙄
Talon
-3
Sorry, wpisałem komentarz pod artykułem, nie wiem dlaczego czujesz się 'wołany'
Jeśli twierdzisz, że przyczyną zgonu było zanurzenie przed 2 godziny, zgadzam się, że lepiej żebyś nie komentował/a kwestii medycznych. :-)
Podpowiedź: n. X. :-)
Pozdr
johny11palcow
1
Moim zdaniem Twe wzburzenie w tym przypadku nie jest słuszne.
:-)
Talon
0
Rozumiem, że żartujesz, twierdząc że przyczyną zgonu było zanurzenie przed 2 godziny?
Naturalnie mógł nagle umrzeć na zapalenie trzustki czy pęknięcie tętniaka. Albo mieć udar względnie napad padaczki.
Jest natomiast b powszechny mechanizm zgonu pod zimną wodą - ciekaw jestem czy eksperci szepionkowo-epidemiologiczni znają ten mechanizm z LO :-). Czy ich ścisła wiedza medyczna jest niezmiernie zogniskowana i ogranicza się do koronawirusów :-)
johny11palcow
1
Immortal_Emperor
2
Talon
1