@Sleeve, rejestracja kart była podyktowana walką z terroryzmem. Z którym nieustannie walczymy od 2001. Ale jeszcze tylko dwa tygodnie i będzie można zdjąć część przepisów antyterrorystycznych

@Sleeve, raczej nie bo co by to miało pomóc? :D. Oni i tak wszystko wiedzą tylko dzięki temu mogą oficjalnie z tego korzystać. Przecież operator (służby) wiedza gdzie jest każdy telefon z bardzo dużą dokładnością dzięki sieci GSM. Więc znają adres, który telefon obok którego na ogół przebywa, które razem podróżują etc.
A rejestracja jest batem na społeczeństwo żeby nie zakładali profili na kartę sim na fb,twitterze etc i władzy nie bruździli bo ich nr są w oficjalnej bazie i każdy o tym wie i ma siedzieć cicho

@Sleeve, bez przesady. Przecież śledzenie samego aparatu i aplikacji samo jest w stanie dostarczyć dużo więcej informacji niż tylko imię i nazwisko, pesel czy adres zameldowania. To po pierwsze.

Po drugie - dostęp do takich danych podlega procedurom i nawet policja bez podstawy nie jest w stanie ich otrzymać. A jak kto sobie używa jakiegoś szpiega, to z niczego nie będzie się tłumaczyć. Przecież nawet normalnie nie przyznałby się do tego, że wszedł w posiadanie danych, skoro nie przyznaje się do szpiegowania.

Chyba, że jest się na tyle nieogarnięty, że się przyzna, ale jak intryga ma być sprytna, to nie może zakładać, że robiona jest z kretynami