Przeglądaj wpis

1

Informuję niezorientowanych, że obecne ceny LPG, Benzyn, Oleju wynikają z uchwał i rozporządzeń podjętych i wprowadzonych w życie w 2014 roku przez UE. Wtedy ustalono relację cena paliwa - jego wartość energetyczna i zrównano cenę paliw licząc ją od kilowata uzyskiwanej energii.
Prawo miało wejść w życie od roku 2019 i sukcesywnie zrównywać ceny paliw według powyższej zasady.
Podziękujcie ówczesnym decydentom za to co dzieje się obecnie. Do tego jeszcze mamy w cenach paliw opłatę za emisję CO2. Gdyby nie było choć tej opłaty to cena np Pb95 byłaby obecnie niższa o jakieś 0,8-1 zł/litr

YoloDruid

1

@Verum, i tak się bardziej opłaca od lania 95... Dziś po miesiącu byłem na Orlenie. Tragedia.

Verum

0

@YoloDruid,
Zazdro że tankujesz tylko co miesiąc. Ja muszę gaz przynajmniej raz na tydzień nabijać. Benzynę zatankowałem 29 września ostatnio. I mam nadzieję że ceny zdąża choć trochę spaść zanim opróżnię zbiornik. Zostało mi trochę poniżej połowy w baku.

YoloDruid

1

@Verum, nie muszę. Jak gaz był tańszy to tankowałem 3 razy w tygodniu.

Barcafan

2

@Verum, bedzie się oplacało bo benzyna też idzie w góre. Opłacało się jak beznyna była po 4zł a gaz 1,50-2 to będzie się opłacało jak dojdzie do 4zł a baznyna do 7zł.

Verum

3

@Barcafan,
Racja, ale gaz procentowo podrożał mocniej. Stanowi już prawie 60% ceny bezyny, a gazu spalasz więcej. Oszczędność staje się coraz mniejsza, a warto pamiętać że gaz troszkę szybciej zużywa podzespoły.

PostironicznyPowerUser

2

@Verum, niedługo sam transport do pracy będzie zabierał połowę z pensji

this is fine, weź pracę i zmień lepszy kredyt ftw

Verum

1

@PostironicznyPowerUser, @Monte
Ja na same cele zawodowe przejeżdżam ponad 1000km głównie po mieście, z wieloma postojami. Spalanie przy takim typie jazdy jest niemałe. Miesiąc w miesiąc place 400-500zł za to że pracuje zamiast pasożytować.

Kosztów paliwa nikt mi nie zwraca. O serwisie nie wspomnę.

To nie jest kraj dla uczciwe pracujących ludzi. Było się obomblić i ciągnąć socjal...