Lurki, co mają w głowach ci ludzie?

Wyjaśnijcie mi proszę bo ja już nie ogarniam tej kuwety. Ma facet firmę i zatrudnia kilkadziesiąt osób, i nagle postanowił, że od jutra oddziela niezaszczepionych od zaszczepionych (biura, biurka itp). Restauracja nie wpuszcza niezaszczepionych….. W urzędzie gminy pracownicy niezaszczepieni idą na przymusowe urlopy….. itd. itp. jest tego masa….
I teraz pytanie - co mają w swoich łbach ludzie którzy wydają takie decyzje? Kto lub co nimi kieruje? Ktoś im płaci? Chcą się wykazać? Czy któraś z tych osób potrafi merytorycznie wyjaśnić swoją decyzję? Czy może są to półmózgi chcące się wykazać... ale przed kim i po co? Pomińcie proszę motywy finansowe.
Pomijając najbardziej popularne wyjaśnienie - "szef mi kazał" to dlaczego robią to szefowie swoich firm? Dlaczego kretyn zwalnia niezaszczepiony personel medyczny skoro wie, że doprowadzi do upadku szpitala?
#covidioci #pytaniedolurkow

11

@formor111, Wiele w tym racji, to fakt. Ale tu jest jeszcze inny czynnik i moim zdaniem dużo ważniejszy. Pierwszy raz Zwróciłem na to uwagę, kiedy ktoś ziescil filmik z z koncertu orkiestry z Filharmonii Wiedeńskiej który odbył się pomimo obostrzeń i sanitarnych. Wszyscy muzycy na sali mieli zakryte usta czarnymi maskami rozciętymi przez środek żeby używać instrumentów. I wtedy właśnie zastanowiłem się jak to się dzieje że dorośli ludzie prawdopodobnie o większej wrażliwości niż przeciętny zjadacz chleba dali zrobić z siebie małpę. I doszedłem do wniosku że to jest bierność! Tak jak napisał już kolega cymbały Prześcigają się to lepiej opanuje zwalczy grypę, a mądrzy ludzie rozgarnięty zajęci swoimi sprawami po prostu to olewają i właśnie ta bierna postawa daje tym drugim pole do popisu. Można to porównać do dziecka zawsze będzie próbowało gdzie są granice akceptacji przez rodzica a taka prawdziwa partnerska rozmowa bardzo często zaczyna się dopiero około 30stki.
@formor111, może takie dostali wytyczne? Bo to jest "testowanie" reakcji. Ktoś musi być pierwszy żeby oswoić resztę z nowością. Ogólnie to bardzo przemyślana sprawa. Mała restauracja która tak przeciętnie przędzie, właściciel dostaje propozycje albo nie do odrzucenia (bo coś nawiwijał i służby wiedzą) albo coś na co się skusi. Jest szum medialny, jest dyskusja, jest polaryzacja, media tym grzeją a koszt? Prawie żaden biorąc pod uwagę kampanię medialną czy jakieś ruchy oficjalne.
@malcolm, sugerujesz że każdy właściciel prywatnego biznesu dostaje propozycję? od kogo? o to właśnie chodzi.
@sneq2299, ale gdzie każdy? 1 restaurator