Przeglądaj wpis

Sprawdziłem sobie czy wypożyczenie samochodu z #panek to jakkolwiek sensowna opcja i wyszło mi że nie.

Wychodzi ponad 5x drożej niż jazda własnym autem. I to w przypadku wynajmu na tydzień. Krótsze okresy czasu prezentują się jeszcze gorzej.

Rozważałem jakiś plan B gdybym miał odstawić auto do mechanika. Panek raczej takim planem nie będzie.

1000zł tygodniowo (wynajem + koszt przejechanych km) vs 150-200 własnym wozem. Nie ma sensu. Nawet doliczając eksploatację to będzie zmarnowane 700zł.

No i porównanie robiłem dla opcji najtańszej - economy.

To już taniej jakiegoś pizdzika kupić jako auto na wszelki wypadek. Koszt kilku wynajmów, a będziesz go mieć póki rdza go nie pochłonie.
#carsharing #motoryzacja

Monte

@Verum, o kurwa 1000zł tygodniowo?? Wypożycze Ci moje, w kilka tygodni się zwróci

Verum

@Monte,
Z moim byłoby podobnie. Kupiłem za 4300. Sporo w nim zrobiłem, ale myślę że za więcej niż 6000 to i tak bym nie sprzedał.

Cena wygląda serio zaporowo. Jakby nie liczył taniej wychodzi kupić cokolwiek z przeglądem i najwyżej opchnąć dalej lub zezłomować.

Monte

@Verum, jak znajdziesz z katalizatorem to jeszcze zarobisz XDD

Fox

@Verum, już jakiś czas temu policzyłem i ni chuja się nie opyla do daily, nic a nic.
To tylko dobre jak masz ciśnienie na moment,

borubar

@Verum, wychodzi drożej niż wynajęcie taksówki - czyli samochodu razem z kierowcą.

Zastanawiałem się nad ich ofertą bo mało jeżdżę samochodem i czy by go nie sprzedać, wynająć komuś garaż a pieniędzmi z wynajmu garażu mógł bym płacić za taksówkę jak czasem potrzebuję gdzieś jechać - no właśnie za taksówkę bo taniej niż pożyczanie samochodu.

Piotrecki80

@Verum, Nie potrzeba wnikliwej analizy żeby wiedzieć że taka usługa nie ma prawa być ekonomicznie sensowna.

Verum

@Piotrecki80,
Zależy... Możliwe że nie jestem targetem i są osoby którym się coś takiego opłaca.

zakowskijan72

Wychodzi ponad 5x drożej niż jazda własnym autem.

@Verum, uwzględniłeś oczywiście to, że „własne auto” to nie tylko koszty paliwa, ale koszt samego auta, przeglądów, napraw i ubezpieczenia? Bo coś mi się w to 5x nie chce wierzyć.
Poza tym Panek nie jest alternatywą dla intensywnie używanego własnego auta, ale raczej dla taksówek. Koszt kilometra taksówką to teraz ~3 pln, Pankiem prawie trzy razy taniej.

Verum

@zakowskijan72,
Naprawy robię sam, przegląd to grosze, ubezpieczenie taniej niż tydzień jazdy Pankiem.

Wliczylem, no a szczerze mówiąc jedynie oszacowałem

Gdybym liczył koszt samego paliwa to byłoby to około 125zł na tydzień (LPG), wtedy Panek wyszedłby aż 8 razy drożej.

zakowskijan72

Naprawy robię sam

@Verum, no, skoro Twój czas się nie liczy, to po co w ogóle używać auta - zawsze przecież można pójść na piechotę

ubezpieczenie taniej niż tydzień jazdy Pankiem

AC? Bo jak będziesz jechał Pankiem i ktoś Cię skasuje (nie z Twojej winy), to się przesiadasz w drugiego i tyle.

Verum

@zakowskijan72,
Panie, jakie AC na dwudziestoletnie auto…

Jak skasują to kupujesz drugie i śmigasz dalej.

Nadal taniej niż Panek

Co do kosztów czasu - albo płace aby oszczędzić czas, albo poświęcam czas aby nie płacić. To już kwestia tego ile daną robota kosztuje w warsztacie i ile trwa gdy robisz ją sam.

zakowskijan72

Panie, jakie AC na dwudziestoletnie auto…

@Verum, Zią, ale co Ty w takim razie porównujesz? Strucla który może ci się rozpaść w trasie z względnie nowym, sprawnym i utrzymanym samochodem?
Tak jak napisałem wyżej - można porównać z chodzeniem na piechotę i wyjdzie jeszcze taniej.

Nie ma sensu porównywać kokosów z V symfonią Beethovena.

Verum

@zakowskijan72,
Porównywałem z klasą ekonomiczną. Ich najtańszą opcją, czyli najmniejsze auta bez bajerów. Wiele "strucli" oferuje więcej.

Stare auto nie musi być złomem. Owszem zawsze jest ryzyko że coś może nawalić, ale generalnie robi to samo co auto nowe - jeździ, skręca i hamuje. Reszta to miłe dodatki.

Nadal stare auto opłaca się bardziej. Nawet gdyby miało nawalić i naliczyć jakiś koszt naprawy to w skali tygodniowej prawdopodobnie różnica kosztów pokryłaby tę naprawę. W skali miesięcznej możesz już za różnice kosztów kupić następne auto (no dobra, w tej cenie to raczej coś u schyłku żywota, ale po dwóch miesiącach możesz już spokojnie kupić coś sensownego).

Owszem jakość tego auta pewnie będzie niższa, ale ekonomicznie nadal Panek przegrywa.

Na ten moment wydaje mi się to opcją dla ludzi którzy nie mają co z kasą robić lub potrzebują auta na godzinę w tygodniu, gdzie faktycznie taka opcja wyjdzie taniej niż zakup własnych czterech kółek.

Ale w takim układzie czy nie lepiej już wziąć taksówkę?

remos

@Verum, Popraw na początku ",że dla mnie" i git.

Poprostu nie jesteś targetem i wszystko w temacie.

~~Konto usunięte~~

@Verum, obadaj automaks.pl kiedys z firmy mi to wynajeli ale to jak w szczecinie bylem delegowany. Nie wiem czy cały kraj