Kurwa wlasnie zakopałem kota... Weterynarz stwierdził że miał obrażenia od kopnięcia. Z jednej strony żebra przebiły płuca i brak innych obrażeń. Najgorsze że żona widziala jak wbiegł do garażu i mu jebła krew z pyska. Japierdole jak dzwoniła to nie mogła się wygegać i powiedziałem że dzwonię 112 bo myślałem że mówi o którym z dzieciaków. Jadąc do domu myślałem że młody coś sobie zrobił i kurwa przez jebane dziesięć minut myślałem że któreś z moich dzieci nie żyje... Na 112 zadzwoniłem i wyjaśniłem sprawę... Gdy najstarsza córka rozwaliła głowę na sześć szwów to żona zrobiła taki opatrunek że ją w szpitalu pochwalili a gdy kot był agonii to wpadła w panikę... Nie ogarniam tego a ręce do teraz mi się trzęsą.
#mamdosc #rodzina #rodzice #nsfw
#mamdosc #rodzina #rodzice #nsfw
Verum
0
Współczuję kolego.
Gdyby mi ktoś tak kota skasował to bardzo chciałabym mu się "odwdzięczyć".
Najgorzej że twoja kobieta się zamotała i wprowadziła cię w błąd że chodzi o dzieciaka. Mózg rozjebany po czymś takim.
Nie łam się. Jeszcze wiele dobrego cię w życiu czeka. Dobry okres kociego towarzystwa kiedyś musiał się zakończyć. Wyszło że to właśnie teraz. Trzeba docenić to co było.
Andzej
4
Prawie rok temu je znalazłem na gospodarstwie. Małe gnoje karmiłem strzykawką. A teraz został tylko andzej ten czary a andżi już nie ma.
zakowskijan72
2
wordpressowiec
1
Andzej
3
sharkando
0
Andzej
0