@lipathor, Raczej nie postrzegam siebie samego jako członka rodziny świnki Peppy, żeby robic chlew. Ale dziękuję ci za twórczą opinią na mój temat.
Chcesz czy nie, świat nie będzie się kreowal pod twoją linijke i wedle twojego widzimisię.
Róznicę poglądowe dają światu odrobine koloru i różnorodności, choć ostatnimiesiąc inne "kolorowe róznorodności" przyprawiały mnie o mdłości.
Wiem że wciąż jesteś w fazie wielkiego bólu okrężnicy wraż z mieśniem zwieraczowo-rozetkowym. Powodem tego stanu stało się zwarcie pomiędzy nami no i dość ostra wymiana słów. Starałem się jednak delikatnie dawkować żeby nie było stresu pourazowego.
Cieszy mnie moj mały udział w tej radosnej grupce lurkowej , i cieszy mnie że troche udaję mi sie przewietrzyć lurka od lewicowego smrodku.
Pościk wstawiłem nie po to aby pokazać ludziom twoje konfidenckie zapędy, ale by pozdrowić radośnie bo wciąż widzę w tobie mojego wiernego fana i pokładam wielkie nadzieje że tak pozostanie.
Nie martw się ! urażona duma kiedyś też się wyciszy.