@Mitne, pewnie wystarczy potrząsnąć kilka tysięcy razy i samo spadnie, albo się rozlecą koła zamachowe używane do obracania teleskopu gdy się ich będzie zbyt intensywnie używać do potrząsania.
Do tej pory zawsze tak robili w podobnych sytuacjach i często się w ten sposób udawało naprawić sondę, teleskop czy tam inny pojazd kosmiczny.
Mitne
2
borubar
1
Do tej pory zawsze tak robili w podobnych sytuacjach i często się w ten sposób udawało naprawić sondę, teleskop czy tam inny pojazd kosmiczny.