Chyba każdy kojarzy Gwardię Szwajcarską na służbie Watykanu. Ale mało kto wie ze takie Gwardie służyły na bardzo wielu dworach możnych od XV do XVIII wieku.
Najbardziej znaną (poza tą papieską) to Gwardia Szwajcarska na służbie władców Francji. A dokładnie epizod końcowy tej formacji, czyli obrona pałacu królewskiego Tuileries podczas Rewolucji Francuskiej. 10.08.1792.
Z obecnych tam około 900 gwardzistów (źródła podają od 800 do 950) 300-350 zginęło na miejscu, 60-90 zmasakrowano od razu po pojmaniu w tymczasowym więzieniu w ratuszu, a kolejne 200-250 zmarło w więzieniach od poniesionych ran. Dowódca (jedyny poddany pod sąd) został ścięty na gilotynie.
Atakujących w tym natarciu było około 20k. Plus kilka dział. Obrońców razem z gwardzistami około
3k, ale część Francuzów z Gwardii narodowe zdezerterowała. Pałac podczas ataku był już pusty. Niewiadomo czy król olał pozostających tam obrońców, czy rozkaz o wycofaniu sie i nie podejmowania walki nie dotarł na czas. Bardziej prawdopodobna jest obecnie ta druga wersja.
#szwajcaria #francja #historia

10