@alienv, Na pewno ciekawe, a czy dobre? sam musisz ocenić. Jak będziesz chciał to i tak to osrasz i powiesz, że bullshit. W sumie wszystko się zgadza, ale tak naprawdę jak można udowodnić, że degeneracja zachodu to naprawdę sprawka kgb? a nie innych agentur wpływu? a może sami amerykanie wśród swojego społeczeństwa promują zepsucie niezależnie? Ja osobiście w to wierze po części, ale też nie do końca, bo tak naprawdę mnie nie było wśród oficerów kierujących operacją. Łatwo można sobie wyobrazić sytuację gdzie widzący upadek zachodu ruscy, nagle wysyłają swojego agenta jako uciekiniera na zachód aby ten zaczął opowiadać bajki jak to rzekomo kgb od lat prowadziło operacje, która miała doprowadzić do obecnego stanu rzeczy. Wiesz, każdy wciska swoją propagadę jaki to jest silny i ma wszystko wpływ. Wiem, że światem potajemnie rządzą jakieś globalistyczne kurwy i wtłaczają truciznę społeczeństwom, ale nie mogę ich wskazać. Mogę tylko wskazać siebie jako tego, który stara się unikać tego bagna jak może i który gardzi tym światem.
@Tomkek, dzięki za skrot, ale to forma opowiastki luźnej czy są jakiekolwiek fakty które da się zweryfikować? Chociaż w jakiejś części, bo wiem że to nie ten typ książki.
@alienv, Nie zweryfikujesz tych faktów, bo gość jest niby dawnym pracownikiem ruskich służb, ale uciekł do ameryki. On tylko opowiada o metodach itd., ale papierów na to nie ma, mimo to polecam, bo parę dych Cię nie zbawi, a może coś z tego wyciągniesz. Weź pod uwagę to, że ja to czytałem już trochę dawno temu i może czegoś nie pamiętam lub nie zauważyłem i może się okazać, że to co napisałem jest nie prawdą i on przedstawił jednak jakieś dowody. Powtórzę jeszcze raz, że mój komentarz napisałem bez powrotu do książki więc wiesz jaki jest ludzki umysł. Z tego co kojarzę żadnych dowodów tam niby nie było, jedynie opowieści, ale nie oszukujmy się, jakim dowodom dziś możemy wierzyć? wszystko da się spreparować, wszystko kwestia wiary i przekonań - tacy jesteśmy śmieszni jako ludzie no po prostu debile, ważne żeby sobie zdawać z tego sprawę.
@Puech, Rynek natrymonialny to istne piekło, żadna z młodych kobiet nie nadaje się na nic poważnego, alkoholizm, imprezy, skajanie z faceta na faceta i wielka miłość i zaręczyny bo ściana się zbliża i chłop ma kasę.
Tinder i co tydzień z innym facetem się ruchają. Nawet jak znajdziecie sobie szarą myszkę to będzie miała takie kolezaneczki kurwy, które będą zazdrosne o jej szczęście i będą podkopywać ją i wprost namawiać do "wyszalenia się", coś jak alkoholicy mówią "z nami się nie napijesz?"
Dlatego ja już odrzuciłem wszelkie pierdolenie hurr durr jesteś toksyczny, traktujesz kobietę przedmiotowo. Teraz kobiety trzymam krótko, ma być po mojemu, ja mam prowadzić, taka jest moja rola jako mężczyzny, jeżeli nie ufa mej mądrości to tam są drzwi. A za krzywe akcje zrywam znajomość, nie ma że boli trzeba trzymać honor.
@Enviador, Mi to się bardzo podoba to tworzenie pięknych nazw na potrzeby rynku. Już w przeszłości używano zabawnych zwrotów do ocieplenia niektórych czynności. Przyjład - operator powierzchni płaskich (zamiatanie hali) hyhy No ale teraz to już wyższy poziom.
Praca w sex zawodzie - czyli, Qrwisko na pełen etat Może uda mi się pomóc tym SZONOM troche dopasować specjalizacje. Jedziemy: 1. Tokarko-sex-influblowcerka - rasowa opierdalaczka kabana. Z tokarki wzięła zapał do ruchów posuwisto-tocznych wykonywanych łapami w trakcie chapania dzidy. 2. Trio-sex-aktywistka - wszystkie dziurki aktywne. Przyjmuje we wszstkie na raz w trakcie zbioróweczki. 3. IN-fluid-cerka - rasowa połykaczka spustu. Nie trzeba jej sprawdzać, kazać otwierać dzioba i mówić AAaaaa! aby sprawdzić czy wszystko na gastro poszło. 4. Julia-pierdziawa - specyficzna odmiana qrwiszona. Czaskanie jej dupska brzmi jak kompania wojska po grochówce. 5. Influ-kefiro-kanisterek - kanał rodny nieaktywny od skrobanek. Można łać po korek a piekarnik i tak nie odpali.
Można by tak pisać, aż by się tysz w klawaiturce skończył. Lewary znajdą na wszystko jakies fajowe nazwy i wcielą w życie. Qrestwo jest nie od dziś i świat się kręci. Pamiętać trzeba jedynie, żeby nie wylizywać miseczki jak piecze się w nie swojej kuchni.
@Enviador, Z kronikarskiej dokładności, to czy przypadkiem jakiś czas temu podobny post "spadł z rowerka" ze względu na to, że słowo "p0lka" jest na liście słów uznanych za obraźliwe?
@andor_drakon, była już sytuacja, że użytkownik Lurka linkował do artykułu, w którym właśnie ten zwrot był też w tytule. Wpis z linkiem do artykułu nie został usunięty, natomiast w tamtym przypadku użytkownik nie przekopiował 1:1 tytułu, tylko sformułował go własnymi słowami unikając zwrotu "zakazanego".
Ideą zakazu używania takich zwrotów jest unikanie tworzenia się toksycznych środowisk na Lurku.
@Enviador, dziwny fikołek. w regulaminie wyraźnie stoi zakaz używania toksycznych, bądź rasistowskich zwrotów takich jak p0lak/madka/p*lska/czarnuch/żółtek etc.
czyli jak przeklejasz słowo "p0lek" to go siłą rzeczy używasz. tak samo ja go właśnie użyłem, a poza tym duplikat https://lurker.land/post/2iYbYb6MM
@Enviador, esencja spierdoliny umysłowej wlewanej przez media od lat ludziom... by żyło się lepiej i aby wyzwolić z wszelkiego ucisku, jak za komuny - tylko dla kogo, dla czego? dla mnie to można by spuentować inną diagnozą - szatańska przewrotność
@TolexB, Krzyż tu nie pomoże, bo to choroba polegająca na zaniku ducha. Czy się pchać w taki interes, to nawet rogaty ma pewnie jakieś wątpliwości, bo na co mu takie nic nie warte pustaki...
@Tyfon, a nie zauważyłeś, że wszystko jest na opak? coś, co kiedyś było powszechnie uważaną wartością, co do której nikt absolutnie nie miał wątpliwości, że takową jest, bez względu na to czy był biały, czarny, żółty, katolem, ortodoksem czy ateistą, w dniu dzisiejszym po przejściu relatywizującego wałka stało się antywartością, którą w najłagodniejszym wydaniu należy się jedynie wstydzić, a wskazane byłoby się jej publicznie wyprzeć i odwrotnie: antywartość przed kilkudziesięciu lat stała się cnotą, modą, powodem do dumy, obnoszenia się tym, dowartościowania... to o takiej przewrotności pisałem przed chwilą
@TolexB, No tak. Niczemu co tu napisałeś nie jestem w stanie ująć. Jedynie pośrednio zwracam uwagę na rolę religii, która od zawsze trzymała w ryzach świat tych wartości i nie pozwalała im się odwracać. A co do diabła, to chodził mi po głowie Woland z "Mistrza i Małgorzaty", ale sam nie byłem tego świadomy Jeśli dobrze pamiętam, to on tam zszedł na Ziemię, bo się przestraszył, że ludzie przestają wierzyć w Boga, a co za tym idzie i jego i bardziej od niego boją się Świata, który zaczęli tworzyć na swoje porąbane "nowe" podobieństwo w realiach terroru komuny. Przekładając na dzisiejszy język- nowych realiów, nowej normalności. Zwał jak zwał… Czyli czego tak naprawdę? Duchowej pustki, braku wartości, lub jak wskazujesz ich całkowitego przeinaczenia, co koniec końców i tak prowadzi do ich zaniku.
a nie zauważyłeś, że wszystko jest na opak?
Wszystko nie, bo jednak rozmawiam z kimś, kto wystaje poza ten nowo formowany zbiór
@Enviador, Najgorsze, że tych wypranych mózgów już nie da się "nawrócić" i co z tym zrobić? likwidować? - będziesz zły, zostawić? - już po nas. Cytując papieża Benedytka "Pozdrawiam was ciule"
@Enviador, Z pewnością tak, tak samo jak i puszczanie się za darmo. U mnie na osiedlu kiedyś mieszkała taka "wariatka". Nie jeden ją pukał. Z 10 lat temu wyjechała do Anglii, znalazła sobie ciapatego i przeszła na islam
@Enviador, Nie no przesadzilem, bo widzialem ja jakis czas temu w PL, i ŻYŁA, a koles musial zauwazyc, że nie jest dziewica, czyli ją oszczędził wiec to pewnie bardziej liberalny muzulmanin, a jak liberalny to nikt nie powiedzial, ze nie leci na dwa fronty i czasem jakiejś kozy nie przeleci, ale raczej ciężko wyciągnąć coś od kozy także nie wiem skąd wiesz, że podobno kozy mają gorsze przeszłości ;>
@Tomkek, Nie tacy się nawracali. Dla każdego, kto chodzi po tej Ziemii, do póki żyje, jest nadzieja! Nie trać wiary, trzeba ich po prostu polecać Bożemu miłosierdziu, i samemu starać się być coraz świętszym.
@Szachy5d, Niby racja, postępowanie możesz zmienić, ale jak pisał Enviador, raczej bania będzie zryta co może wpływać na postępowanie i koło się zamyka, ale spoko, jestem nikim by ferować wyroki więc niech będzie choć ja za bardzo nie wierzę w takie przemiany.
rencista
0
Tomkek
0
Tomkek
2
Konto usunięte0
Tomkek
1
Konto usunięte0
Tomkek
1
Tomkek
1
Monte
1
Tinder i co tydzień z innym facetem się ruchają. Nawet jak znajdziecie sobie szarą myszkę to będzie miała takie kolezaneczki kurwy, które będą zazdrosne o jej szczęście i będą podkopywać ją i wprost namawiać do "wyszalenia się", coś jak alkoholicy mówią "z nami się nie napijesz?"
Dlatego ja już odrzuciłem wszelkie pierdolenie hurr durr jesteś toksyczny, traktujesz kobietę przedmiotowo. Teraz kobiety trzymam krótko, ma być po mojemu, ja mam prowadzić, taka jest moja rola jako mężczyzny, jeżeli nie ufa mej mądrości to tam są drzwi. A za krzywe akcje zrywam znajomość, nie ma że boli trzeba trzymać honor.
Konto usunięte1
Konto usunięte-1
Piotrecki80
0
Konto usunięte0
Bender_Rodriguez
1
Mi to się bardzo podoba to tworzenie pięknych nazw na potrzeby rynku.
Już w przeszłości używano zabawnych zwrotów do ocieplenia niektórych czynności.
Przyjład - operator powierzchni płaskich (zamiatanie hali) hyhy
No ale teraz to już wyższy poziom.
Praca w sex zawodzie - czyli, Qrwisko na pełen etat
Może uda mi się pomóc tym SZONOM troche dopasować specjalizacje.
Jedziemy:
1. Tokarko-sex-influblowcerka - rasowa opierdalaczka kabana. Z tokarki wzięła zapał do ruchów posuwisto-tocznych wykonywanych łapami w trakcie chapania dzidy.
2. Trio-sex-aktywistka - wszystkie dziurki aktywne. Przyjmuje we wszstkie na raz w trakcie zbioróweczki.
3. IN-fluid-cerka - rasowa połykaczka spustu. Nie trzeba jej sprawdzać, kazać otwierać dzioba i mówić AAaaaa! aby sprawdzić czy wszystko na gastro poszło.
4. Julia-pierdziawa - specyficzna odmiana qrwiszona. Czaskanie jej dupska brzmi jak kompania wojska po grochówce.
5. Influ-kefiro-kanisterek - kanał rodny nieaktywny od skrobanek. Można łać po korek a piekarnik i tak nie odpali.
Można by tak pisać, aż by się tysz w klawaiturce skończył. Lewary znajdą na wszystko jakies fajowe nazwy i wcielą w życie.
Qrestwo jest nie od dziś i świat się kręci.
Pamiętać trzeba jedynie, żeby nie wylizywać miseczki jak piecze się w nie swojej kuchni.
andor_drakon
0
Konto usunięte3
Ideą zakazu używania takich zwrotów jest unikanie tworzenia się toksycznych środowisk na Lurku.
DW: @moderacja
PostironicznyPowerUser
0
czyli jak przeklejasz słowo "p0lek" to go siłą rzeczy używasz. tak samo ja go właśnie użyłem, a poza tym duplikat https://lurker.land/post/2iYbYb6MM
Konto usunięte0
opel
0
Jeden wpis jest na głównej a drugi na mikro
Konto usunięte0
Headcrab
Wpis został usunięty przez autora
TolexB
3
Konto usunięte-1
TolexB
2
Konto usunięte0
A co do diabła, to chodził mi po głowie Woland z "Mistrza i Małgorzaty", ale sam nie byłem tego świadomy
Jeśli dobrze pamiętam, to on tam zszedł na Ziemię, bo się przestraszył, że ludzie przestają wierzyć w Boga, a co za tym idzie i jego i bardziej od niego boją się Świata, który zaczęli tworzyć na swoje porąbane "nowe" podobieństwo w realiach terroru komuny. Przekładając na dzisiejszy język- nowych realiów, nowej normalności. Zwał jak zwał…
Czyli czego tak naprawdę? Duchowej pustki, braku wartości, lub jak wskazujesz ich całkowitego przeinaczenia, co koniec końców i tak prowadzi do ich zaniku.
Wszystko nie, bo jednak rozmawiam z kimś, kto wystaje poza ten nowo formowany zbiór
Paraklet
2
Tomkek
6
sharkando
2
Konto usunięte2
Tomkek
0
Konto usunięte2
Tomkek
1
Konto usunięte1
Tomkek
1
Szachy5d
0
Tomkek
0