Dla Ciebie to tylko tylko pedalskie opinki. Dla mnie +10 do szybkości


Przyszły moje nowe spodenki do biegania. Dzisiaj będą ostro testowane! Walę wieczorkiem życiówkę, więc trzymajcie kciuki!

mocno polecam wszystkim tego typu męskie rajtuzy.
PLUSY:
- bardzo wygodne, przylegające, elastyczne; mały opór, duża prędkość nabiegu (już czuję ten speed! );
- fajnie opięte łydy i uda; jak ktoś ma trochę mięska, to wygląda sie jak Pudzian za czasów świetności; mega sztos, świetne uczucie;
- super stylówa, teraz takie są w modzie: wszystkie pedzie w parku w takich latają
MINUSY:
- parówka na wierzchu, trzeba przywyknąć
#sport #bieganie #spodnie #modameska #modadamska #gejisok

15

@Thanos, Ja tam zawsze w krótkich spodenkach latałem kiedyś + bluza ale zimy omijałem.

Coś odnośnie "pedalskie ubrania".
Domówka, czyjś znajomy ten temat poruszył a po 12 wpada znajomy z swoim bratem wojskowym, trochę ponad dwa metry, elegancki płaszczyk, opięta koszulka tak że cycki i bice widać, chinosy tak że mięśnie się przebijają, temat ubrania nie poruszony. Nad ranem beczka z tego była, ja się śmieje że na strzała gościa mógłby ściągnąć a ten że nie bo coś tam trenuje i miałby przejebane gdyby coś poszło nie tak.

Ludzie zamiast krytykować zachowania, człowieka zaczynają krytykować zbiorczo na podstawie rzuconego hasła.
Ja lubiłem latać na łyso i w szwedzie ale bez glanów i tez szybko przypinka leciała.
@PostironicznyPowerUser, a nie wiem, bo nie grałem
@Thanos, to trochę tak jak nigdy nie grać w GTA
@PostironicznyPowerUser, GTA to ja skończyłem na San Andreas (ale męczyłem mocno). już wyrosłem z gierek. teraz to tylko od czasu do czasu Speedruna w Diablo 2 pocisnę, albo podobne starocie, ale z klimatem
@Thanos, rururu ru rurkowce
@Thanos, Ja na tym zdjęciu jedyne co zobaczyłem to te sponiewierane "laćki", na których stoisz - zawsze mnie takie skórzane przerażały jak ciotkę i wujka odwiedzałem i musiałem w takich chodzić po ich domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@commonsense, te klapeczki mam 15+ lat. nie zamienie ich za nic na świecie

btw, kupione u cygana na gdzieś placu pod wiatą
@Thanos, pochwal się jaki rekord konkretnie pokonujesz, dawaj dystans, czas i po jakim terenie biegasz rozumiem, że bicie tej życiówki ma na celu bardziej ćwiczenie serducha niż spalanie tłuszczu?
@serwus, nie biegam pro. bez sprzętu oraz apek. lece park (mam ścieżkę wydeptaną, miasto zainwestowało). to jest park-lasek, więc podłoże idealne. i powietrze bardzo spoczko. tak, nie biegam dla chudniecia, bo już z fatem zszedłem nisko, a nie chce być suszkiem.

dystans, jaki wale to 5.5 km (głównie równia, ale sa też dwie strome górki). średnio tak 22-25 min mi całość zajmuje. do parku jade bajkiem kilka minut, to już jestem mocno rozgrzany, jak zajeżdzam. zsiadam i cisne. nie mam jakichś tam celów (że do końca roku chce zejść poniżej 18 min czy coś).

biegam amatorsko: czyli mam trasę (cały dystans) i chce przebiec najszybciej jak mogę. nieraz jest tak, że połowę trasy przebiegnę w tempie 18-20 km/h, a potem drugie tyle drepczę 10-12 km/h z wyplutymi płucami

na zawody nigdzie sie nie wybieram. ćwiczę i biegam wyłącznie dla siebie i swojej satysfakcji. gdy biegnę bardziej szybciej niż wolniej, lubię to poczucie wolności
@Thanos, I to jest zdrowe podejście, szacun bieganie dla sportu i ruszenia płuc, serducha, krążenia i aktywacji mięśni a nie dla trendu, przetestowania gadżetów czy nowych bucików
@Thanos, następnym razem, proszę zdjęcie bez smiley w centrum