O klątwie Tutenchamona słyszeli niemal wszyscy. Nie wszyscy jednak znają historię z polskiego podwórka – Klątwę Kazimierza Jagiellończyka.




Trzynastego kwietnia 1973 r. nieoficjalnie „zajrzano” do wnętrza komory grobowej. Główny archeolog wawelski Stanisław Kozieł wspólnie z Janem Myrlakiem, Władysławem Brożkiem i Jane Mazurem przewiercili świdrem otwór długości dziewięćdziesięciu centymetrów.
Oficjalne otwarcie nastąpiło dziewiętnastego maja.
Spośród osób, które spędziły najwięcej czasu na badaniach grobu, 15 zmarło w ciągu następnych dziesięciu lat. Wszyscy byli zdrowi, w średnim wieku, a przyczyną śmierci był zawał serca lub wylew.

Otwarcie grobu pary królewskiej było wielkim wydarzeniem nie tylko dla historyków i archeologów. Ciekawy materiał do badań znaleźli również mikrobiolodzy. Prace nad mikrobami, uśpionymi przez wieki w królewskiej krypcie prowadził profesor Bolesław Smyk. To, czego dokonał ze swoim zespołem, było przełomowe. Udało mu się ożywić bakterie i grzyby po prawie 500 latach. Wykorzystał w tym celu metodę „szoku termicznego”. W ten sposób udało mu się odkryć wiele nieznanych bakterii. Tych, których nie udało się zidentyfikować, prof. Smyk nie zostawił przy życiu. Ryzyko było zbyt duże. Jednak pozostała po nich dokładna dokumentacja.
Oprócz nieznanych mikrobów zidentyfikował m.in. znanego z właściwości chorobotwórczych kropidlaka złocistego. Ponieważ śmierci większości ofiar rzekomej klątwy miały podobne przyczyny można przypuszczać, że odpowiedzialne za nie były któreś z bakterii lub grzybów.
https://kronikidziejow.pl/porady/klatwa-kazimierza-jagiellonczyka-przedstawiamy-malo-znane-fakty-na-ten-temat/
https://kronikidziejow.pl/porady/klatwa-kazimierza-jagiellonczyka-przedstawiamy-malo-znane-fakty-na-ten-temat/
https://www.rp.pl/historia/art1711451-miedzynarodowa-slawa-klatwy-jagiellonczyka
#ciekawostkihistoryczne #biologia #archeologia