1.Najsłabsza złotówka względem dolara /euro w historii.

2.Największa inflacja od 25 lat

3.Największa liczba zgonów i najmniejsza liczba urodzin od 2 Światowej.

Mówiąc krótko wstajemy z kolan
#pis
#demografia

23

@Krokers, p0lki za to rodzą na potęgę w UK, ale większa część ich dzieci jest śniada…niestety znam to z autopsji. Ciekawe jest to że polskie kobiety w przedziale wieku 30-60 bardzo kochają sniadych/czarnych a te w przedziale wieku 18-30 nie lubią się z nimi zadawać. A co do inflacji i słabej waluty to funt i brytyjska gospodarka ma chyba cos wspólnegoz PISem…..bije wszelkie rekordy w historii, orze po mulistym dnie.
@Krokers, Rząd wprowadzi tarczę anty-antyurodzeniową i wszystko będzie gitara.
Kilka pierdyliardów złotych załatwi sprawę
@Krokers, wojna i pandemia bez wpływu jak widzę w rozważaniach
@skullc64, za przeprowadzenie plandemii w Polsce są odpowiedzialni w 100% więc można by dopisać 4 punkt, a może wystarczy dodać w tym punkcie o zgonach w jaki sposób do nich doprowadzili.

Ale wojna to nie ich wina, co więcej ostrzegali przed nią i z wyprzedzeniem podjęli kroki aby się przygotować.
@Krokers, bezrobocie za to bardzo niskie.
@alienv, Może i bezrobocie niskie, ale aktywność zawodowa też.
Gdyby dać renty wszystkim bezrobotnym to bezrobocie byłoby 0.
@Eugeniusz, formalnie osoby zyjace z socjali sa wpisane jako bezrobotne
@alienv, O ile ostatnio nic się nie zmieniło rencista nie mógł uzyskać statusu bezrobotnego.
Ale nawet jak to nie działa, to można obniżyć wiek emerytalny do 18 r.ż. emeryci na pewno się nie wliczają.

A poważnie, to bezrobocie jest tylko cyferką bez znaczenia bez szerszego obrazu. Co z tego, że na papierze bezrobocie jest niskie, jak tylko 57% osób w wieku produkcyjnym pracuje (w UE tylko w 3 krajach jest gorzej: Grecji Bułgarii i Chorwacji). https://tradingeconomics.com/country-list/labor-force-participation-rate?continent=europe
@alienv, w PRL też było niskie
@lipathor, true na szczescie czy sie stoi czy sie lezy funkcjonuje tylko w budżetówce i części korpo
@Krokers, A do kulminacji tego dołka jeszcze daleko. Za parę miesięcy pewnie czeka nas kolejny dodruk, żeby stopy nie zarżnęły do końca kredyciarzy. Wtedy wystrzeli do poziomu z lat 90 i zajmie sporo lat, żeby wróciło do normy.