@sharkando, Moglibyśmy nie brnąć w takie ekstrema i nie mówić, że klimat się nie ociepla, bo jest zimno, lub że klimat sie ociepla, bo gdzieś jest akurat gorąco…
Wystarczyłoby wrócić do źródła, czyli otworzyć podręcznik do geografii dla szkół średnich. Odszukać część poświęconą głównym czynnikom kształtującym pogodę w Europie, czyli Golfsztrom i masy powietrza z Azji, Arktyki i co by tam jeszcze nie było.
Kolejnym krokiem może być nawet wysnucie własnych wniosków, co do czynników mających wpływ na wjw... Możliwy udział człowieka, krowich placków i całej reszty.
Przerzucanie się dogmatami nic nie daje.
To jakby mieć dziecko o imieniu Greta, które mówi, że klimat się ociepla, bo tata jest gupi i robi ciepło, a tata odpowiadał na to, że to wina córki, bo ma nawalone we łbie i nie chce się uczyć

@sharkando, Niemal zawsze gdzieś na świecie jest ekstremalnie zimno lub ciepło, więc zarówno zwolennicy Globcia, jak i jego przeciwnicy mogą się wzajemnie przerzucać przykładami. Faktem jednak pozostaje, ze dyskusja na temat istnienia globalnego ocieplenia oraz ewentualnego wpływu człowieka na ten proces jest – podobnie jak w przypadku pandemii koronawirusa - mocno zideologizowana i nastawiona na udowadnianie jednej tezy. To zaś rodzi uzasadnione pytania o rzetelność podawanych nam na wiarę dogmatów, bo jeśli ktoś ma mocne argumenty stojące za swoimi tezami, to nie powinien bać się otwartej dyskusji. Zamiast tego mamy sekowanie ludzi inaczej myślących, odmawianie im udziału w dyskusji, nazywanie denialistami klimatycznymi, itd.

@sharkando, temperatura =/= klimat, zobaczymy jaki bedzie trend w kolejnych latach, w każdym razie do Krakowa mrozu nic nie dotarło bo cały czas najgorsza temperatura jaka może być: +1

Tu widać lepiej:


To w zasadzie tereny niezurbanizowane, mieszczuchy tworzą swój własny mikroklimat i tylko udają że oni nie są winni a całe zło to tam ci źli ludzie co węglem palą