Moje bydle jest alergikiem (pisałem o tym z 1,5’ roku temu) na różne pyłki. Teraz już lepiej ale jednak nadal dosyć mocno na świeżo skoszoną trawę. A wczoraj kosili. I po każdym spacerze jest lizanie.




Oczywiście przemywam mu te łapy. I właśnie podczas przemywania odkryłem ze rozwalił sobie o coś jedną z łap. I to jakiś czas temu, bo rana świeża nie jest. I jakoś nie widziałem żeby sobie to lizał.




A to nie pierwsza rana, na którą nie zwrócił uwagi. Mam naprawdę pojebanego i bardzo kochanego psa.
I nadal liże od alergii



#psiakreflexa

6

@reflex1, To jest poprostu duży kot…jak tak mówiłem do mojego psa tak się zachowywał. Pozdro