Zapewne dlatego gazetka ta ma potoczną nazwę "The Washington Compost"
@kamikaze2, zacznijmy od tego czy to byli faktyczni agenci czy "agenci" wystrugani z banana, żeby ABW sie mogło wykazać przed starszymi i mądrzejszymi, że coś robi a nie tylko pierdzi w stołki.
@rencista, Możliwe że prawdziwi, po prostu złapali ich bo to najtańsi agenci. Jakieś barany które chciały łatwo zarobić, a nie profesjonaliści którzy wpychani są do partii w sejmie.

Tutaj przypominam że Sikorski dalej jest politykiem, pomimo potwierdzonych finansowań od arabów.