List św Piotra to mój ulubiony motywator do walki z wszelkimi uzależnieniami czy ogólnym lenistwem. Gdy czuję, że jakiś brud mnie znowu kusi, to powtarzam sobie zawsze w myślach, że nie jestem umytą świnią tylko podmiotem ludzkim

Komu bowiem kto uległ, temu też służy jako niewolnik. Jeżeli bowiem uciekają od zgnilizny świata przez poznanie Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, a potem oddając się jej ponownie zostają pokonani, to koniec ich jest gorszy od początków. Lepiej bowiem byłoby im nie znać drogi sprawiedliwości, aniżeli poznawszy ją odwrócić się od podanego im świętego przykazania. Spełniło się na nich to, o czym słusznie mówi przysłowie: Pies powrócił do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta - do kałuży błota.


#katolicyzm #4konserwy

17

@JFE, walczyć to trzeba o wolną Polskę, bo kolejny już raz jesteśmy pod okupacją.