@Verum,
I dobrze, że nie wyszło.
Zmiana władzy na Węgrzech i powrót do stołków tych co to im się wymsknęło, ze kradli, kradną i kraść będą a do tego kochają niemiecką UE to chyba najgorszy wybór.
Coś jak u nas rządy PO-PSL z Drogim Bronisławem Drugim.
marzącym o wzięciu Polski pod skrzydła niemieckie uświadamiam, ze wtedy będzie tu gorzej bo enerdowcy będą żądali podniesienia swego poziomu życia kosztem właśnie Polski i Polaków.
I nie, nie wymyśliłem sobie tego. Miałem okazje w ostatnich kilkudziesięciu latach poznać niemiecką logikę, i tą enerdowską również. "Dojczland iber ales" kosztem innych narodów to dla niemiaszków jest jak najnormalniejsze, wręcz dziwą się, ze ktoś może myśleć inaczej.
"Tak antypolskiego rządu to jeszcze nie było" to swą słowa starego komucha- działacza SLD a przecież i oni też mają swoje za pazurami. Mnie nie pozostało po usłyszeniu tego tylko się z nim zgodzić, co odnotował natychmiast jako przynajmniej jedną rzecz, w której się zgadzamy.
Do PO zresztą trafiły największe śmieci postkomunistyczne: krętacze, kombinatorzy, oszuści, złodzieje często wywalani nawet z szeregów PZPR czy potem SdRP i SLD.
Tam są ludzie, którym w ogóle nie zależy na suwerennej Polsce. Zresztą PO oficjalnie jeszcze w 2005 roku oświadczyło, ze ich marzeniem jest "zakopać" Polskę w UE aby się "rozmyła".
PiS nie jest z mojej bajki, ale jak mam wybierać między dżumą PO-PSL-SLD-RAZEM-P2050 itp a cholerą PiS , to już wolę te cholerę. Konfederacja w ogóle nie wchodzi w rachubę, jeszcze dłuuuuga droga przed nimi aby mogli sięgnąć po władzę. Zwyczajnie wielu rzeczy nie ogarniają.