@megabot, Szacun!! Ja doceniam wielce takie sprawy jak się robi w materiale prawdziwe rzeczy. A wa kamieniu? To absolutny szacunek i podziw bo kiedyś fajki z kamienia i kości robiłem i wiem, że nie jest łatwo. W kamieniu szczególnie. Dobra robota!
@StaryWilk, Przy odpowiednim nakładzie włożonej cierpliwości, końcówka jest niesamowicie satysfakcjonująca. Doprowadzenie do takiego etapu zajęło jakieś 16 godzin. Pewnie jeszcze drugie tyle (z polerką) przede mną.
Praca z kamieniem potrafi wprowadzić w fajny trans, gdzie można przyłapać się na tym, że odwracasz wzrok do czegoś innego niż robota, patrzysz... a tam minęło już 1,5 godziny, albo 2. Ot kamienne poczucie czasu.
StaryWilk
1
megabot
1
Praca z kamieniem potrafi wprowadzić w fajny trans, gdzie można przyłapać się na tym, że odwracasz wzrok do czegoś innego niż robota, patrzysz... a tam minęło już 1,5 godziny, albo 2. Ot kamienne poczucie czasu.
Pajonk_STRACHU
0
To nie kamienie milowe a kamienie czasowe
Pozdrówka