Lurki, mam pytanie do #grammarnazi
Na wypoku jest wpis ze zdaniem:
Lepszy telewizor ode mnie ma.
Ktoś poprawił:
Tutaj wtrącę się ja. Oto poprawne wersje tej kwestii:
- Ma lepszy telewizor niż ja.
- Ma lepszy telewizor od mojego.
Zgodzicie się? Rozumiem co autor ma na myśli, ale "Lepszy telewizor ode mnie ma" brzmi dość naturalnie jak dla mnie Trochę się zdziwiłem, że to błąd

8

@RogerThat101, nie skreślałbym wersji pierwotnej, choć rzeczywiście w Korpusie Języka Polskiego taka konstrukcja występuje rzadko. Na jej niekorzyść przemawia jednak to, że może być opacznie zinterpretowana.

Przykład nr 1, prosty:
- Skąd on ma te telewizory?
- Lepszy telewizor ode mnie ma. Gorszy zaś od Tomka.

Przykład nr 2, wykręcony (który jednak można też zastosować do przykładu "ma lepszy telewizor niż ja"):
Pan Telewizor smutnie spojrzał na niezainteresowanego klienta.
- Dlaczego on Cię nie kupił? - spytało stojące obok radio.
- Lepszy telewizor ode mnie ma. - skonstatował Pan Telewizor ponuro.
Przykład nr 2, wykręcony (który jednak można też zastosować do przykładu "ma lepszy telewizor niż ja"):
Pan Telewizor smutnie spojrzał na niezainteresowanego klienta.
- Dlaczego on Cię nie kupił? - spytało stojące obok radio.
- Lepszy telewizor ode mnie ma. - skonstatował Pan Telewizor ponuro.
@zakowskijan72, To właśnie brzmi tutaj podejrzanie. "Ma lepszy telewizor ode mnie" trochę może brzmieć jak "ma telewizor, ktory jest lepszy ode mnie"
@RogerThat101, to właśnie chciałem przekazać
@RogerThat101, "Lepszy telewizor ode mnie ma" ma jakiś dziwny szyk wyrazów, bardziej przypominające Yodę niż język polski.
A z tych dwóch zaproponowanych lepsze jest drugie, bo pierwsze (podobnie jak oryginalne zdanie) sugeruje, że podmiot jest telewizorem.
@RogerThat101, trochę ci się kolejność słów poprzestawiała.
zresztą kto by się przejmował zdaniem językowych purystów. język jest żywy i można go śmiało modyfikować w dowolny sposób, wymyślać nowe wyrazy itp.
@RogerThat101, Ja tu widze pewną gradację treści, najważniejsza jest informacja o lepszym telewizorze, potem że wypowiadający nie jest jego posiadaczem w stosunku do posiadacza, który jest najmniej istotny dla wypowiadającego.
@RogerThat101, Ma rację. Te dwie wersje są poprawne. Niby każdy może mówić jak sobie chce, aczkolwiek dbanie o język to dbanie również o swój wizerunek