Dlaczego sondaże wyborcze to narzędzie manipulacji.

Większość sondażowni przeprowadza badania na próbie wynoszącej od około 700 do 1000 osób.

Przy 29 milionach uprawnionych do głosowania oznacza to, że margines błędu w takich sondażach wynosi od ±3,1% do ±3,7% w każdą stronę.

Jak to wygląda w praktyce? Partia, której realne poparcie wynosi np. 10%, w jednym sondażu może uzyskać wynik 6,3%, a w innym 13,7%. Różnica jest znacząca.

Co więcej, sondażownie realizujące badania na zlecenie mogą przeprowadzać wiele pomiarów i publikować jedynie te wyniki, które odpowiadają interesom ich klientów. Tego typu manipulacje znacząco wpływają na decyzje wyborców i w efekcie zaburzają cały proces demokratyczny.

Aby zwiększyć wiarygodność sondaży, należałoby uregulować ich metodologię i wymagać próby nie mniejszej niż 38 350 osób – taki zakres zapewnia margines błędu na poziomie ±0,5%.

#polityka #wybory #sondaz

20

@HerbaMate, są kłamstwa,kłamstewka i statystyki. We Francji i Włoszech publikacja sondaży jest zabroniona odpowiednio tydzień i dwa przed wyborami.
@HerbaMate, A jaka metodologia jest najskuteczniejsza?
@kolegakolegi, Najskuteczniejsze są metody mieszane, czyli część badanych jest telefonicznie, część przez internet. Tak czy inaczej, przy próbie 1000 osób, niezależnie od metody i tak mamy do czynienia z wróżeniem z fusów.
@HerbaMate, Skąd takie dane? Słyszałem gdzieś że najskuteczniejszą metoda jest pytanie osoby jakie poglądy może mieć jej sąsiad, i prawie zawsze się trafia.
@HerbaMate, sondaże powinny być nielegalne bo są antydemokratyczne, wprost mówią na kogo mają głosować a ludzie z instynktem stadnym jak bydło głosuje na tego co ma najwięcej %
@Monte, Też prawda, w sumie to nikomu do niczego niepotrzebna informacja - no może poza politykami i mediami celem manipulacji tłumem, jak piszesz
wprost mówią na kogo mają głosować


@Monte, Trochę się nie zgodzę... trochę.

Sondaż nie mówi na kogo głosować ALE wprowadza w błąd wskazując na kogo. Żaden świadomy człowiek nie będzie się kierował sondażem tylko punktami proponowanymi przez kandydatów... to w teorii. W praktyce wiele ludzi to debile.
@HerbaMate, przy małych partiach to już w ogóle kosmosy wychodzą......

10 tyś grupa zdaje się być lepszą, ale pewno koszt takich badań mógłby być nieakceptowalny

@Dps, Prawda, byłoby o wiele drożej, ale z drugiej strony mniejsze sondaże nie mają sensu. To znaczy mają - są narzędziem do manipulacji i to często za pieniądze podatnika.