Współczesna socdemokracja i wszelkie zachodnie liberalizmy to najwyższa forma tyranii. Pojęcie „woli ogólnej” nie jest wolą wszystkich ani też wolą większości, lecz skutkiem całkowitej „alienacji” w tym sensie, że każdy człowiek przekazuje swoją alienację na zawsze społeczeństwu, do którego dobrowolnie wchodzi na podstawie „umowy”. Przekazując swą wolę (wolność) przekazuje jednocześnie swą własność, a jeśli jej nie posiada, daje to podstawy do komunizmu czyli do ustroju w którym „wszystko jest wszystkich”. Ta „wola ogólna” jest więc wynikiem owej alienacji, czyli przeniesienia swej własnej woli do „puli ogólnej” która zawsze jest „poprawna”, zawsze „sprawiedliwa” i nigdy nie może zbłądzić. Może być ona reprezentowana tak przez większość głosów, jak przez jedną tylko osobę, a więc przez jednostkę, która ją reprezentuje. Na przykład w czasie rewolucji francuskiej Danton, Robespierre, Saint-Just, Babeuf czy Napoleon uwazali się za reprezentantów i wyrazicieli woli ogólnej a więc za upoważnionych do wydawania wszelkich praw i rozporządzeń bez żadnych ograniczeń (później także Lenin, Stalin i Hitler także uważali się za wcielenie „woli ogólnej”).
Zac Poonen
#katolicyzm #4konserwy
Zac Poonen
#katolicyzm #4konserwy
Brak komentarzy. Napisz pierwszy