#zielonylad #ocieplenieklimatu #nwo #inflacja #sirlanka #rolnictwoorganiczne
Przyczyny kryzysu na Sri Lance
Co stoi za kryzysem gospodarczym, w którym pogrążyła się Sri Lanka? Zdaniem Michaela Shellenbergera „podstawową przyczyną upadku Sri Lanki jest to, że jej przywódcy ulegli czarowi zachodnich, zielonych elit, które oferują rolnictwo organiczne i „ESG”, co odnosi się do inwestycji dokonywanych zgodnie z rzekomo wyższymi kryteriami środowiskowymi, społecznymi i zarządzania”.
W kwietniu ubiegłego roku prezydent Gotabaya Rajapaksa podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu stosowania nawozów chemicznych. Później rząd cofnął ten zakaz, ale to nie uratowało sytuacji.
„Ponad 90 procent rolników ze Sri Lanki stosowało nawozy chemiczne, a po wprowadzeniu zakazu 85 procent doświadczyło strat w plonach” – pisze Shellenberger i dodaje, że „produkcja ryżu spadła o 20 procent, a ceny wzrosły o 50 procent w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Sri Lanka musiała importować ryż o wartości 450 milionów dolarów, mimo że jeszcze kilka miesięcy wcześniej była samowystarczalna (jeśli chodzi o ryż – przyp. red.)”.
„Ucierpiała również herbata, główny eksport narodu, co osłabiło jego walutę i zdolność do zakupu produktów z zagranicy” – dodaje Shellenberger.
Wprowadzony zakaz stosowania nawozów chemicznych był najważniejszym, lecz oczywiście nie jedynym powodem kryzysu na Sri Lance. Wśród innych czynników Shellenberger wymienia m.in. lockdowny wprowadzane pod pretekstem COVID-19 co doprowadziło do załamania branży turystycznej.
Warto dodać do tego reakcję rządu na kryzys. Premier Sri Lanki przyznał, iż rząd jest zmuszony do drukowania pieniędzy, by móc zapłacić za podstawowe produkty i usługi oraz wypłacić wynagrodzenia pracownikom sektora publicznego. To oczywiście doprowadza do dalszego wzrostu inflacji, która już w czerwcu przekroczyła 50 procent.
https://nczas.com/2022/07/10/naga-prawda-o-kryzysie-na-sri-lance-przywodcy-ulegli-czarowi-zachodnich-zielonych-elit/
Przyczyny kryzysu na Sri Lance
Co stoi za kryzysem gospodarczym, w którym pogrążyła się Sri Lanka? Zdaniem Michaela Shellenbergera „podstawową przyczyną upadku Sri Lanki jest to, że jej przywódcy ulegli czarowi zachodnich, zielonych elit, które oferują rolnictwo organiczne i „ESG”, co odnosi się do inwestycji dokonywanych zgodnie z rzekomo wyższymi kryteriami środowiskowymi, społecznymi i zarządzania”.
W kwietniu ubiegłego roku prezydent Gotabaya Rajapaksa podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu stosowania nawozów chemicznych. Później rząd cofnął ten zakaz, ale to nie uratowało sytuacji.
„Ponad 90 procent rolników ze Sri Lanki stosowało nawozy chemiczne, a po wprowadzeniu zakazu 85 procent doświadczyło strat w plonach” – pisze Shellenberger i dodaje, że „produkcja ryżu spadła o 20 procent, a ceny wzrosły o 50 procent w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Sri Lanka musiała importować ryż o wartości 450 milionów dolarów, mimo że jeszcze kilka miesięcy wcześniej była samowystarczalna (jeśli chodzi o ryż – przyp. red.)”.
„Ucierpiała również herbata, główny eksport narodu, co osłabiło jego walutę i zdolność do zakupu produktów z zagranicy” – dodaje Shellenberger.
Wprowadzony zakaz stosowania nawozów chemicznych był najważniejszym, lecz oczywiście nie jedynym powodem kryzysu na Sri Lance. Wśród innych czynników Shellenberger wymienia m.in. lockdowny wprowadzane pod pretekstem COVID-19 co doprowadziło do załamania branży turystycznej.
Warto dodać do tego reakcję rządu na kryzys. Premier Sri Lanki przyznał, iż rząd jest zmuszony do drukowania pieniędzy, by móc zapłacić za podstawowe produkty i usługi oraz wypłacić wynagrodzenia pracownikom sektora publicznego. To oczywiście doprowadza do dalszego wzrostu inflacji, która już w czerwcu przekroczyła 50 procent.
https://nczas.com/2022/07/10/naga-prawda-o-kryzysie-na-sri-lance-przywodcy-ulegli-czarowi-zachodnich-zielonych-elit/
mtelisz
1
Chiny zwyczajnie zachowały się jak diler narkotyków udzielając pożyczek. Sri Lanka zachowała się jak ćpun.
Sri Lanka praktycznie jako niezależne państwo nie istnieje od roku, dwóch lat. Rządzą tam Chiny.
Pitolenie o zauroczeniu Zachodem to bajki dla poobijanych. Świetnie odwracają uwagę od rzeczywistych przyczyn.
Aha, następna w kolejności do przejęcia przez Chiny jest Grecja. Syberię już właściwie mają od kilku lat, choć formalnie jeszcze to są tereny rosyjskie.
malcolm
5
mtelisz
0
Nie, oczywiście Chiny nic nie maja do tego co dzieje się w Sri lance.
Wręcz przeciwnie, pomagają jak tylko mogą. Te cudowne Chiny.
Zawłaszczania państwa nie robi się w dwa tygodnie!
A w necie można znaleźć dokumenty i filmy obrazujące jak Chiny przejęły Cejlon , jak przejęły Etiopię, Jak przejęły porty w Grecji (na razie). Ładnie przedstawione są sposoby działania Chin.
Chcesz to wierz sobie w to co opublikował nczas.
To jest przykrywka dla odwrócenia uwagi i Chiny będa wspierać takie działanie.
Pooglądaj sobie dokument obrazujący działania chińskie na kontynencie afrykańskim (do wygoogowania) w szczególności zachwyconych Etiopczyków nie zdających sobie sprawy z tego, ze zaraz smok ich połknie.
W odwracaniu uwagi od swoich działań Chiny maja prawie czterotysiącletnie doświadczenie.
malcolm
1
stawo73
0
mtelisz
0