@Sleeve, W sobotę większość ludzi ma czas cokolwiek zrobić w domu. Tylko jest różnica – jak ktoś umie wiercić i ma w miarę normalną wiertarkę, poburczy 15 minut i fajrant, a jak dziadzio atakuje żelbet produktem wiertarkopodobnym za 35zł z promocji w dyskoncie i wiertłem, które już było tępe jak je w 1975 wynosił z zakładu, to może się zejść do 19:00.

@Sleeve, nieprawda, bo w niedzielę o 6:05 do 8:05

@Sleeve, 2x przeżyłem ocieplanie bloku, w tym raz mieszkając na jego końcu (znaczy, że z 3 stron wiercili). Najlepsze oczywiście rozpoczęcie borowania o 8 rano. 10-13 kanapki i wódeczka w socjalnym, by do 16 znów na pełnej...

@Sleeve, mój sąsiad uważa, że w niedzielę wieczorem