Zainspirowany wczorajszym występem Jasia (nie Jana!) Kapeli w #hejtpark u master-oracza Stanowskiego, który to swoją murzyńską kutangą zrobił mu z odbytu krater wielkości obłoku magellana (w sumie niewiele się wysilając, bo Jaśko sam się nasadzał po same kule), uprzejmie tłumaczę i objaśniam, że powszechnie istnieje coś takiego, co nazywa się "VEGAN FACE".


Otóż wszyscy weganie mają zapadnięte poliki + podkrążone oczy bez połysku. Czas transformacji zależy od samego już człowieka: otóż silne, zdrowe jednostki dłużej popadają w ten stan. Jest to bezpośrednio związane z permanentnym niedożywieniem organizmu.

#weganizmchujanizm

31

@Thanos, Witaminę B12 wszyscy muszą uzupełniać.

Miej to na uwadze
@Thanos, osoby które mają w diecie mięso też tak mogą wylądać i możesz spokojnie znaleźć takie.

Co do diety roślinnej to bzdura.

Pierwszy lepszy tekst, a nawet dobry:
https://www.tatento.pl/a/473/rosliny-bogate-w-bialko-zdrowa-alternatywa-dla-miesa

Polecam najpierw zapoznać się z tematem zanim coś się pisze.

Po za tym czy człowiek jest rośłinożerny jak goryl np?
Czy wszystkożerny jak niedźwieć np?
Jakie mają uzębienia, układ pokarmowy?

Witamina B12?
Jak zdobywają ją zwierzęta rośline?

Wiem straszna domena strony www, ale
https://kobietawbiegu.pl/pl/blog/brudna-witamina-b12-cenniejsza-niz-zloto

Przy powstaniu tej witaminy pracują bakterie gnilne, które znajdują się…w ziemi. To właśnie stąd zwierzęta pozyskiwały bez problemu drobnoustroje, które w ich przewodzie pokarmowym zamieniały się w cenny składnik naszej diety.

Stąd pochodzi witamina B12

Zwierzęta z ferm mają też niedobory także tego.

Jedzenie mięsa nie zapewnia w 100% witaminy B12
@Thanos, Probowalem wyszukac i srednio widze takie pojecie. Cos tam w jednym artykule o braku protein, ale generalnie niewiele jest na ten temat. Daj jakies zrodlo co by wiecej poczytac.
@Thanos,
Dopiero teraz obejrzałem. Ładnie go uziemił
https://streamable.com/jadoxi
@Thanos, a najgorsze jest to, że tą swoją głupizną katuje psa. On miał wybór, jego czworonóg nie. Miałem znajomą wegankę, która upierała się, że drapieżnika pochodzącego od wilka można karmić jarmużem i wiesz co? Biedak chodził z permanentnym wzdęciem i prykał gorzej niż Wiesław Paleta. Całe jego szczęście, nie dała rady w nieskończoność udawać, że nie ma problemów gastrycznych i zaczęła go karmić pokarmami mięsnymi.
@KwarcPL, no i właśnie: szkoda pieska, ehh…

ten pojebaniec chce z nas wszystkich zrobić wege. czyli typowy komuch → jemu jest źle, to chce, aby wszyscy mieli (po równo) źle
@Thanos,
wychodzę z założenia - Mój brzuch, moja sprawa. Jem to na co mam ochotę, ale nie zmuszam pozostałych ludzi do akceptowania tego co wpierdalam.

Pedał chce się głodzić? Proszę bardzo.
@VBN53, i to jest dobre podejście! do łóżka, portfela ani talerza innym się nie zagląda

chodzi o to, że każda skrajność jest niewłaściwa. warto od czasu do czasu capnąć kawałek stejka (może nie codziennie, ale co jakiś czas). Człowiek musi jeść mięso
@Thanos,
dokładnie tak. Wkurzam się kiedy ktoś próbuje mi siłowo narzucić jakieś wzorce kulturowe.

Zawsze w okresie świątecznym płacz, że Polacy wyrzucają jedzenie. Zapłaciłem to mogę zrobić z tym co tylko zechcę.
@Thanos, osobiście znam z dwie weganki i mają bardzo podobny wyraz twarzy.
@Andzej, nigdy nie odróżniam czy to weganizm, czy amfetamina.