@PierdzeNiczymBatman, Fajna lista. Nie wypowiem się o każdej grze, ale akurat część z tego co ludzie narzekają w komentarzach ogrywałem dość niedawno.

Bioshock Infinite ma schemat typu: religia zła, konserwatyści źli. ALE: ten schemat jest potem przekładany na drugą stronę, pokazując że druga grupa też nie jest dobra.

Gierka bardziej opowiada historię niż narzuca nam poglądy polityczne, więc o ile zgadzam się że śmierdzi zlewaczeniem, to nie jest ono irytujące. Pasuje do gierki i sama gierka jest dobrze zrobiona.

Fallout 3 z kolei jest średnią gierką i również ma te wadę co większość erpegów: zaciera trochę różnice miedzy kobietami i facetami. Czyli nie ma większego znaczenia czy atakuje nas kobieta czy facet, bo w statach jest tym samym i ma podobną reprezentację w grupach bojowych. Dla mnie to już wystarczy na uznanie gierki za lekko woke. A to że są jakieś losowe romanse homo tylko to potwierdza, aczkolwiek nigdzie w istotnej fabule ich nie ma, więc bez dramatu (ogólnie średnio je pamiętam).
Osobiście dałbym Pillars of Eternity jako żółte jak nie czerwone. Jest tam mocne zatarcie pomiędzy mężczyznami i kobietami oraz nachalne wątki antyreligijne.

Jest to robione niby w otoczce systemu religijnego panującego w gierce, ale widać skąd inspiracja szła. Sęk w tym że tutaj jest zrobione to nieudolnie (w odróżnieniu od Bioshock Infinite, gdzie woke elementy współgrają z gierką). Niektóre aspekty fabuły są mocno naciągane.
@PierdzeNiczymBatman, 1427 pozycji? Ło matko, komu się chciało tyle siedzieć i klepać? Czy to wgl jest od jednej osoby?
@PierdzeNiczymBatman, Naciągana ta lista. Długie godziny przegrałem w Bioshock: Infinite i gdybym tu nie przeczytał, to bym nie wiedział. Serio tam czegoś takiego nie widać i nawet nie zwraca się uwagi.
@Cyr4x, Mi akurat rzucało się mocno w oczy... Tyle że tak jak opisałem w komentarzu, nie psuło mi to rozgrywki, po prostu taki miało klimat.

Poza tym później wjeżdża w historii symetryzm i tak, pokazujący że rewolucjoniści też są źli. (chociaż dodatki to próbowały zepsuć, i tam jebnęli jakiegoś ohydnego fikołka, że rewolucjoniści tylko udawali złych a tak naprawdę byli dobrzy )
@PierdzeNiczymBatman, Sporo prawdy, trochę naciągania- niestety. Tam gdzie lore gry wskazuje na pewne miksy wynikające z mroków fabuły jak w przypadku pierwszego Dark Souls, nie zaś lewackiego zjebania jak w ostatnim wyrzyganym dziele Rocksteady. Wsadzanie tam takiego The Outer Worlds również mija się z celem, nie ukryjemy, że homoseksualiści istnieją, a po 60h styczności z grą mogę lekko stwierdzić, że poza wątkiem pobocznym nie mającym znaczenia dla głównej linii fabularnej, brak tam promocji pederastów i innych wykolejeńców. O Falloutach 1,2 i nawet 3,NV i z litości 4 nawet nie wspomnę (poza 76 rzecz jasna, bo to syf).

To raczej na taką listę nierekomendowaną nie powinno trafić. Idąc tym tokiem to dla nierekomendowanych należy wpisać X- gier z serii W40K i WHF, bo czym innym jest Slaanesh? Po przejrzeniu listy ocena 7+/10 co do rzetelności, po 25 latach styczności z tematem można spokojnie samemu wyfiltrować tęczowy syf.
@MartiKonchelsky, Ale o to chodzi w żółtym oznaczeniu. Nie ma tragedii, ale niektórych może drażnić.