Czekam na kontrę w stylu jarmuz wieprzowy, sałata wołowa, weganski kurczak 5 smakow…

Ja prdl, czy te zjeby muszą tak diabelsko podrabiać rzeczywistość? Niech żrą se zieleninkę, ale niech to będzie zielenina, a nie boczek bezmięsny…
#bekazwegan #ciekawostki #zainteresowania

14

@Bejdak, mogę być zjebem czy jak ty to ująłeś dla mnie tego typu postawa jest prymitywna i prostacka.

I jest takie powiedzenie, kto dzień wcześniej, przed wszystkimi zna prawdę ten przez następne 24 godziny będzie uchodził za kretyna.

O ile cywilizacja będzie nadal rosnąć to nie wyobrażam sobie dalszej przyszłości zbluzganej jedzeniem mięsa. Tak jak w Chinach psy i koty aktualnie jedzą same zacofane dziadki i inne parchy z prowincji tak samo będzie z zabijaniem zwierząt dla własnej uciechy i radości bo tym jest konsumpcja mięsa.

Niczym się nie różni od zabijania na futro czy ucinania ciosów słoniom na wisiorek dla pięknej "damy".

Odpisalem bo widocznie takie myślenie na poziomie bydlęcia mnie ruszyło ale ogólnie to mam takie gadanie w dupie bo wiem, że racja jest po mojej stronie.

Bo co złego byłoby w seitanie czy innym ciecierkowym gownie, gdyby smakowało identycznie jak mięso bez konieczności hodowli zwierząt.

No co za kretyńskie myślenie

Edit. A tak apropo to nikt nie musi już szukać. Dobrze odpierdolony seitan czy inne badziewie (bo ja nie w temacie) jest nawet lepsze od tego co ty potrafisz zrobić z mięsa w domu. A że marketowe Gówno kiełbaski są gówniane wow co za odkrycie.
Czekam na kontrę w stylu jarmuz wieprzowy, sałata wołowa, weganski kurczak 5 smakow…
@Bejdak, Tylko po co? Jako mięsożerca (choć bardziej właściwie to wszystkożerca) stwierdzam, że nie jestem aż tak pojebany aby tworzyć odpowiedniki potraw warzywnych z mięsa.
@ObjectiveG, będziesz wtedy taki trendy... A jak nie to uczynisz z tego ideologię... Jesteś nie binarny pokarmowy i domagasz się równości miłości i braterstwa dla swoich wszystkożernych zapędów... A tak na serio widzę to tak jak Ty, dlatego prześmiewam Vege wojowników, którzy chcą wmówić mi że boczek bez mięsa istnieje...
@Bejdak,
Ostatnio próbowałem kiełbaski na grilla zrobionej z buraków. Smakowała paskudnie. Gorzej od mięsa i gorzej niż buraki. Nie wiem jaki był sens w stworzeniu takiego potworka.

Ale ja to ja. Wege koleżance musiało pasować.
@Bejdak, Pomyśl sobie że jesteś kosmonautą w 2pokoleniu żyjącym w samowystarczalnym habitacie ….i już smakuje lepiej, wręcz kosmicznie.
Ostatnio oglądałem kurczaka ze strukturyzowanej pszenicy i na oko nie różnił się niczym od robionego z padliny, ba w lodówce mam parówki sojowe podobnie jak zwykłe nie zawierają mięsa...
@mojo, pomysł sobie, że jesteś uczulony na warzywa i czytasz, że boczek... A potem umierasz w męczarniach bo zezarles jakieś gówno... Tak samo debilna retoryka jak Twoja…
Może wogóle zrezygnujmy z nazywania czegokolwiek, żeby nie stygmatyzować... Mięso, to mięso, a rośliny to rośliny... I chuj Mnie obchodzi czy w kosmosie, czy na ziemi. Świnia to świnia, a burak to burak...
@Bejdak, ale co w tym złego? To tylko kwestia nazewnictwa i marketingu. Może ktoś lubi smak mięsa albo pasuje mu to jako zamiennik mięsa do potraw, ale chce mieć odmianę warzywną? Albo ktoś chce zachować tradycyjne potrawy, ale nie jeść mięsa - w tym celu imitacje sprawdzają się przecież najlepiej. Ja testowałem trochę tych produktów. Niektóre z nich to szajs i smakują jak podeszwa. Niektóre są dobre i to ciekawe urozmaicenie np. bezmięsne "mięso" mielone z Lidla.
@szatanista, @mojo, mnie śmieszy że i tak wegan ciągnie do normalnego jedzenia. Kotlet to kotlet a placek sojowy to placek. Napój sojowy to nie mleko sojowe. Jakoś nigdy nie widziałem "sałatki warzywnej bez warzyw z 100%mięsa" głupio to brzmi co nie?
@Andzej, bo tak wygląda kuchnia, że zazwyczaj jest białko (mięso) + garnie (ziemniaczki, ryż, makaron) + warzywko (lub surówka). Jeżeli weganie decydują się nie jeść mięsa to takie bezmięsne mięso to najlepszy sposób na zastąpienia białka. Nie trzeba nic kombinować bo od razu pasuje do typowych potraw oraz wiemy jak to przyrządzić. Oczywiście to też kwestia marketingu bo "bezmięsne mięso" przyciąga nie tylko wegan, ale i ciekawych, chcących urozmaicić mięsożerców. Widocznie działa, skoro tego używają.
@szatanista, czy wszystko trzeba na tym świecie rozmydlić? Nawet mięso? Niech sobie będzie hummus, roślinki, warzywka, papka z buraka... Ale boczek, to boczek i kropka. Jak coś nie jest ze świni to nie jest boczkiem.
@Bejdak, nic ci nie poradzę na to, że świat i język się zmienia. Jeżeli takie nazewnictwo pasuje większości to będzie używane.
BTW. Z kolorową bielizna też tak walczyłeś ?