#medycyna #nauka #ludzie

W poniedziałek zachorowałem, no trudno zdarza się czasami nawet w lato. We wtorek było gorzej, a w środę tak samo źle. Dobry wujek radził "idź do lekarza niech Cię sprawdzi, przepisze Ci coś". Z kolei ciocia radziła "gdzie tam po dokturach będziesz chodził, tylko zioła i nalewka z barszcznicy czerwonej pomoże. To naturalne!, żadnej chemii"

Po namyśle i zastanowieniu się podjąłem decyzję i postanowiłem zastosować niepójście do lekarza i niezastosowania u niego oceny "na oko" i nieprzepisania mi antybiotyku. Zastosowałem również brak ziół ,nie tylko z barszcznicy, ale kojących dziurawców zwyczajnych.

Nie uwierzycie. Zastosowanie powyższych środków, czyli nie skorzystanie z pomocy specjalistów,DAŁO natychmiast rezultat. Dziś jest już dużo lepiej. A jutro pewno będę się czuł już zupełnie normalnie.

Przypadek? Co to to nie.

Z reguły niekorzystam z pomocy specjalistów przy przeziębieniach i zawsze zdrowieje więc nikt mi nie udowodni, że się mylę

11

@Dps, zaufałeś układowi odpornościowemu, zamiast nauce
@Dps, L4 nie potrzebujesz czy Ty jeden z tych co chodzą do roboty chorzy i zarażają innych?
@lipathor,

Typowy lewak jest typowy 😆

Pewną prawdziwą historię której nadalem cechy ostatnio paraboli (chociaż, ch..owy ze mnie tekściarz patrząc po komentarzach) lewak odczytuje

Allleeee co z papierkiem który uprawnia cię do chorowania???


Uroczy jesteś 🤭
@Dps, Typowy DPS jest typowy. Nie rozumie pytania i próbuje rozmówcy wcisnąć coś, czego ten nie napisał a potem dzielnie to zwalcza. Jak socjalizm.
@lipathor, a wziąłeś pod uwagę, że mogę tego nawet niepotrzebować? Nie wszyscy pracują w administracji
L4 nie potrzebujesz


@Dps, a przeczytałeś co do Ciebie napisałem w całości, czy wybrałeś sobie takie wyrazy, żeby móc się uczepić?
@lipathor, już się uspokoi 😆

Tu naprawdę nie chodziło o l4. Musisz mi zaufać.

Tu był inny sens, który myślałem że ogarniesz
@Dps, Rozumiem, że nie poleciałeś z przeziębieniem do lekarza, bo nie widziałeś ku temu powodów. Ale to żaden wyczyn. A L4 zawsze warto wziąć, każda złotówka wyrwana z gardzieli ZUS to dobra złotówka.
@lipathor,

Po pierwsze ja nie jestem zatrudniony

Po drugie tu nie chodziło o "odwagę" niepójścia do lekarza, a raczej

(to się rozpiszę) o nieistotność około 90% wizyt u lekarzy przy ili, podobną nieistotność brania wymuszonych na lekarzach antybiotyków 🤦 tak samo nieistotność brania czosnków, imbirow, miodu. To przynajmniej nie zaszkodzi tak jak antybiotyk, ale ludzka wiara, że coś działa jest tak przemożna, że ja w mojej sytuacji mógłbym wziąć antybiotyk, czosnek, imbir, psi smalec i bym mógł stwierdzić "wyzdrowiałem dzięki temu" i później opowiadać w koło "zawsze biorę psi smalec i po tygodniu jestem zdrowy jak ryba". Mimo, że odpowiedź jest inna i którą nikt nie chce zaakceptować, bo ludzie muszą wierzyć, nawet w medycynie, że gdzieś zawsze jest jakaś intencja i związek. Że coś się zadziało z innego powodu. Szukamy związków. A tak naprawdę przy normalnie działającym systemie immunologicznym wyzdrowiejesz I tak. (Oczywiście nie piszę o bakteryjnych infekcjach gdzie antybiotyk ma sens, ale te są rzadkie) Więc jaka jest odpowiedź, co leczy najbardziej? Czas

@Dps, I nie można tak było od razu napisać? Zresztą jeśli masz JDG i płacisz chorobowe też można parę zlotych wyrwać. No ale mniejsza.

Nie pisałem nic o odwadze, w ogóle w temat motywacji nie wchodziłem, tylko stwierdziłem fakt.

Co do ściany tekstu to generalnie masz rację, zresztą każdy normalny lekarz zaleci odpoczynek i dużo pić (dlatego herbatka i rosół mają tu jakotaki sens)

No i te bezsensowne wizyty w dużej części rozbijają się właśnie o L4.
@lipathor,

być może jedna osoba zrozumie, że jej święte prdl, że ją leczy antybiotyk, albo ją leczy końska dawka witaminy C, albo ją leczy Czosnek. Każdy, ale to k. każdy ma jakieś tajne lekarstwo które mu pomaga, jak małego bożka.

Wpis tak jak pisałem jest prawdziwą historią, ale chciałem nadać mu formę paraboli, żeby każdy odniósł to do siebie, ale tak jak również już napisałem, chyba nie nadaję się na prozaika.

Mimo tego co jest napisane i tak ludzie będą dalej wierzyć w to co wierzą. Nawet jeśli przedstawisz milion tabel, że to nie ma sensu.

to trochę tak jak u Ciebie i LGBT

@Dps, ty nie potrafisz normalnie rozmawiać jak widzę, nawet jak człowiek przyzna ci rację, to znajdziesz coś żeby się uczepić.

tak jak u Ciebie i LGBT
jakie to niby tabele i jakie dowody na 'bezsens' przedstawiłeś?
@lipathor,

leftie triggered
@Dps,

> zachowuj się jak retard, prowokuj, kłam

> ktoś reaguje

> 'leftie triggered'

jesteś żałosny
@lipathor,

Kto Cię znowu okłamał??? 🏥

Człowieku agresja zero, trochę dystansu bo zwariujesz 🤭
@Dps, Ty kłamiesz. Agresja ujemna, ale obok kłamstwa nie umiem przechodzić obojętnie.
Mimo tego co jest napisane i tak ludzie będą dalej wierzyć w to co wierzą. Nawet jeśli przedstawisz milion tabel, że to nie ma sensu.

to trochę tak jak u Ciebie i LGBT


@Dps, O choćby tutaj. Jakie niby mi tabelki przedstawiłeś i jako dowody na co?
@lipathor, Stary odstaw to co bierzesz bo coraz gorzej z tobą. Napisałem , że możesz mieć milion dowodów że coś jest nieskuteczne i ludzie i tak będą wierzyć w to co wierzą bo ... tak. Bo chodzi o kogoś przekonania.

Tak jak z LGBT

Do LGBT tabel i statystyk mamy obecnie mało, na choroby psychiczne nie da się tego zrobić, albo jest to ciężkie. Napisałem to by Ciebie strolować, co przecież już napisałem. Weź trochę rozluźnij pośladki bo później piszesz jakieś głupoty, że cię ktoś kłamie 🤦🤦🤦
Napisałem to by Ciebie strolować


później piszesz jakieś głupoty, że cię ktoś kłamie


@Dps, zdecyduj się bo gubisz się w zeznaniach.
@lipathor, nie no, jesteś, ja cię przepraszam, zwykłym kretynem 🤦🤦

Ale co można powiedzieć o gościu który uważa że dziś mogę być kobietą, a jutro mężczyzna

Mi już wystarczy na dziś

Miłego wieczorku

@Dps, jak juz pisałem, taka z tobą gadka, zero merytoryki, tylko obrażanie rozmówcy.
@lipathor, ale przestań trolować teraz Ty

Jak chcesz o czymś pogadać to śmiało 🤷
@Dps, rozmawiać można z kimś, kto sie odnosi do wypowiedzi, a nei wybiera sobie wyrazy, tworzy z chochoła i go zwalcza.
@lipathor,

O jakiego Ci chochoła chodzi teraz?
@Dps, a choćby o Twoją odpowiedź na moje pierwsze pytanie w tym wątku.
@lipathor,

Ok....

Wytłumaczę grzecznie i elokwentnie 🤭

Twoje myślenie skupione jest na zbudowanych instytucjach. Tj dla Ciebie świat wygląda tak jak odpowiednio wcześniej udało się innym trwale i mocno wpoić pewną wizję jako obowiązującą rzeczywistość. Przykład: Kiedy np byłyby gdzieś super znachor który leczy ludzi pierwszym pytaniem tego typu człowieka będzie "a czy on ma dokumenty na bycie lekarzem", zamiast "czy on naprawdę leczy?". To są takie okowy myślowe, które powodują, że jako jedyny zapytałeś o PAPIER. Mimo, że to ma zajebiście luźny związek z tematem. Jest takie piękne powiedzenie, że kiedy hmm.. starzec wskazuje księżyc hmm "lewak" patrzy na palec. I tym palcem było L4.

Być może, mój drogi lurkowy kolego, chciałeś dobrze. Nie potępiam w żaden sposób dlatego właśnie Tobie, rozpisałem sens wpisu.

Ale pytanie o l4 jest właśnie elementem takiego mentalnego komunizmu. I to też jest lurku ciekawe

Ja tutaj tylko przeuprzejmie zwracam uwagę, że POMYŚLAŁEŚ o l4 i zarażaniu. Mnie w żaden sposób nie uraziłeś, ale ujęcie całości wpisu w

- co z dokumentem uprawniającym do choroby?

- co z kolektywem ?

Świadczy, że typowy lewak jest typowy. Nie obrażaj się za to. Tego nie musisz się wstydzić.

Obrony starych facetów z dzieciakami na kolanach i wiary w gender fluid już tak. 😁

Czy moja długa odpowiedź zadowoliła Lipathora?
@Dps, potwierdzila mi parę spraw
@Dps, tak, bo potwierdziła, że nie myliłem się co do mojej oceny Twojej osoby.
@lipathor, dziękuję, ale od razu zaznaczam, że Twoja ocena mojej osoby nie ma znaczenia, gdyż istotne jest moje przekonanie o mojej osobie

Nieprawda?
@lipathor, no tak, ale to z tym się nie chwal. Pamiętaj nie jesteś mną i moją ocena o samym sobie jest tutaj najważniejsza. Możesz mieć oczywiście opinię o mojej. Pod warunkiem, że nie rani ona moich uczuć.

Czy mogę ją poznać, żebym wiedział czy ta opinia jest zgodna z moimi standardami środowiska SC(selfconstitute)
@Dps, Nie, ale nie wykluczam, że domyślisz się sam.
@lipathor, niestety nie 😐
@Dps,

masz infekcję wirusową.

Na to żaden antybiotyk nie pomaga.

A że tak szybko poszło? To zasługa dobrego odżywiania, bogatego m in w przeciwutleniacze.
@Dps, ja na przeziebienie pije rosol i piwo grzane i pomaga
@Macer,

Chyba będę musiał jeszcze w historii umieścić kumpla Jurka, co to rosołem się leczy. Którego nie wziąłem

I koleżankę z pracy która robi herbatę z czosnkiem, imbirem, tarta cebulą i miodem. Jakie to musi być obrzydliwe, jak to "musi" dla niej działać. W razie co też bym z tego nie skorzystał i ciach - zdrowy!
@Dps, i pomyśleć, że całe tabuny ludzi umierały do niedawna z przeziębienia, jak w Bergamo ¯\_(ツ)_/¯