Wołowina się robi, ciasto na naleśniki rośnie, cieciorka dochodzi. Jutro jeszcze szpinak,kapusta, baranina oraz „mięso” wegetariańskie mojej kobietki i jemy po erytrejsku.
#gotujzlurkerem

5

@reflex1, mieszkam z ta nacja, obserwuje jak to wszystko wyglada, wiem jak smakuje. Ogolnie, poznalem tylko pare z tego kraju, ale jestem zakochany w ich kraju. Mega swietni ludzi.

Co do zdjecia moge stwierdzic, ze mieso w sosie podobnie wyglada, lecz widac ze zdecydowanie mniej dalej przypraw typu chili ginger do swojego sosu albo zrobiles typowo po polskiemu smazac cebulke i pomidory. Ja widzialem, ze SOS oni jak robia to sama cebule z pomidorami smaza na doslowny wior przez 2h praktycznie Bez wody, zadko zalewajac. Jakby to przypalali.
@reflex1, jak przyrzadzasz wolowine ? jaka wolowine ? i co dokladnie z niej robisz ?
@turtelian, Robię (a właściwie próbuję zrobić) żarcie kuchni erytrejskiej. Na czas obecny, jest tak kurewsko pikantne że wręcz niezjadliwe.
Teraz próbuję zbić ostrość.